Dwie blondynki przeglądają kalendarz.
Pierwsza mówi:
- Ej jutro jest Maxymiliana
Przez chwile się zastanawia i po pięciu minutach mówi:
- Znamy jakiegoś Maxa?
- Ibuproma.
Jadą dwie blondynki na rowerze jedna jechała z przodu na siodełku a druga na bagażniku.
Ta co siedziała na siodełku schodzi z roweru i spuszcza powietrze z roweru a druga pyta się:
- Co ty robisz?
Ona odpowiada:
- Zniżam rower bo był za wysoko.....
Autobusem jedzie blondynka, brunetka i ruda. Idzie kanar a one nie maja biletow wiec weszly do warkow. Podchodzi do pierwszego z brunetka. -Mial mial- kot to nie patrzy. Podchodzi do drugiego ruda. -hau hau- pies to nie patrzy. Podchodzi do blondynki. -ziemniaki-
Rozmowa między Kamilą [7 lat] , a Filipem[4 lata]: K - No wiecie, ja to jestem blondynką! F - A jestem blondynem! K - Znaczy... Jestem brunetką! F - A jestem brunetem! K - Nie no, ja to jestem szatynką! F - A ja jestem SZATANEM!