Dlaczego tesciowa ma dwa zęby? -Jeden do otwierania piwa a drugi żeby ją bo lał.
W domu dzwoni telefon,który odbiera mały Jasio i od razu mówi do słuchawki:
- Nie ma nikogo i jestem sam. Mój tata jest w pracy, a mama jest na zakupach...
- A Twoja babcia?
- Babcia jest na emeryturze.
 
Mąż pyta żonę blondynę:
- Po co ciągle nastawiasz ten budzik? Ten dzwonek już mnie zaczyna wkurzać
- Mam nadzieję, że sąsiedzi pomyślą, że też mamy telefon.
starsze małżeństwo stoi z zakupami przy kasie. Żona ciągle donosi coś do koszyka, zniecierpliwiony siedemdziesięciolatek czeka aby zapłacić.
Ekspedientka pyta
-czy już wszystko?
Żona pyta męża.http:
-a papieroski mi kupisz?
mąż na to:
-nie ma bzykanka nie ma jaranka
Jasiu podchodzi do taty i mówi:
-Tato, a wiesz, że chłopcy mają węże pytony?
Tata nic nie odpowiada.
Po chwili Jasiu znów podchodzi do taty i mówi:
- Tato, a wiesz że niektóre dziewczyny mają dżunglę? A pytony mieszkają w dżungli.
Przychodzi baba do lekarza z śledziem na plecach i mówi:
- Proszę pana ktoś mnie śledzi.
Sytuacja miała miejsce parę dni temu na stacji paliw.

Podchodzi kobieta do kasy
-Dzień dobry poproszę żarówkę
-Ale jaką? Zapytał sprzedawca
-Do samochodu z przodu mi nie świeci
-Ale jaki rodzaj tej żarówki?
-Do Skody
-To mi nic nie mówi, jakie to światła pozycyjne, postojowe?
-Nie ważne do widzenia.
Proboszcz zdenerwowany bo ktoś co noc kradnie mu dopiero co posadzone drzewka w sadzie. Któregoś dnia podchmielony kościelny mówi:
- Proszę księdza, a ja wiem kto kradnie księdzu drzewka z sadu!
- Ee… co ty tam wiesz!
- Naprawdę wiem!
- No to mów.
- Meksykanie!
- Co!? Pijany jesteś i głupoty gadasz!
- Przysięgam! To byli Meksykanie. Słyszałem jak rozmawiali.
- Tak? A co mówili?
- Mówili: „kończita?” Nie! Jeszcze „te kilka”.

(: poprzednia | 913 | 914 | 915 | 916 | 917 | 918 | 919 | ... | 986 | następna :)