Do gabinetu dyrektora wpada jego podwładny. Wylewa mu kawę na koszule, pokazuje język i wygarnia mu wszystkie swoje krzywdy, rzuca obelgi. Minutę później wchodzą koledzy raptusa i mówią: - Jasiu! Te liczby w lotto to był żart...
Dlaczego jaskiniowcy ciągnęli kobiety po ziemi za włosy?
- Bo ciągnięte za nogi napełniały się błotem.
 
Spotykają się trzy sroki na drutach telefonicznych.
Pierwsza mówi:
- Popatrzcie mam nowy zegarek - chwali się.
Na to druga:
- A ja mam dwie krowy w stajni.
A trzecia biedna, bo nie ma nic czym mogłaby sie pochwalić więc odleciała. Spotykają się następnego dnia w tym samym miejscu.
Pierwsza mówi:
- Wiecie co? Ukradli mi zegarek.
Na to druga
- Mi krowy ze stajni!!!
A na to trzecia spoglądając na zegarek:
Ooo! już dwunasta, idę krowy doić!!!
Przychodzi baba do lekarza i się skarży:
- Panie doktorze... wszyscy mnie lekceważą...:(
- Następny proszę...!
W łódzkiej karetce pogotowia pacjent odzyskuje przytomność:
- Gdzie ja jestem?
- W karetce.
- A gdzie jedziemy?
- Do zakładu pogrzebowego.
- Ale ja jeszcze nie umarłem!
- A my jeszcze nie dojechaliśmy...
Idzie policjant się odlać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały osikany.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie ta pałe.
Jaś zwierza się koledze:
- Wczoraj dwa razy dostałem od taty w skórę.
- Dlaczego aż dwa? - dziwi się kumpel Jasia.
- Pierwszy raz, gdy pokazałem tacie świadectwo, a drugi, gdy się zorientował, że to jego...
- Tato ale ty masz szczęście!
- Dlaczego tak sądzisz Jasiu?
- Bo nie będziesz musiał kupować mi podręczników - zostałem na drugi rok w tej samej klasie!

(: poprzednia | 491 | 492 | 493 | 494 | 495 | 496 | 497 | ... | 986 | następna :)