Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi:
- A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nieskopany. Żona znowu pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi, a krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona:
- Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za Ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona:
- A co ja, cukiernik?
Ojciec gimnazjalistki, która zwykle godzinami rozmawia z przyjaciółmi przez telefon: - Nie do wiary! Rozmawiałaś tylko 15 minut? Czyżbyś poznała jakiegoś małomównego chłopaka? - Nie, to pomyłka.
 
List nastolatki do psychologa dyżurnego Bravo Girl:
Panie doktorze, do moich drzwi zadzwonił dzwonek.Otwarłam. Przed
drzwiami stał młody mężczyzna i zapytał mnie: "czy rodzice są w domu?"
Zgodnie z prawdą odpowiedziałam, że nie. Rzucił się na mnie, zadarł mi spódniczkę i zerżnął dwa razy.
Bardzo proszę o odpowiedź, czego on mógł chcieć od moich rodziców?
Syn pyta ojca:
- Czy to prawda, że w niektórych krajach Afryki mężczyzna nie zna
swojej żony do momentu, aż się z nią ożeni?
- To się dzieje w każdym kraju, synu...
Upierdliwa teściowa krytykuje i poprawia synową mówiąc co i jak jej Mareczek najlepiej lubi. Synowa cierpliwie znosi przytyki. W końcu pod wieczór nie wytrzymuje i mówi:
- No, pora już się kłaść. To może teraz mamusia zrobi Mareczkowi loda tak, jak najlepiej przed spaniem lubi?
Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca. Podszedł na 50 metrów,
przymierzył, strzelił. Dym się rozwiał, zając dalej siedzi. Podszedł na 20
metrów - to samo. Zdenerwował się, podszedł bliżej, przyłożył zającowi lufę
do głowy, strzelił... Dym się rozwiał, zając wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Poj***ało cię?!
Do lekarza przychodzi pacjent z zaburzeniami erekcji. Doktor bada go, po
czym mówi:
- To poważna sprawa, ale możemy przywrócić Panu sprawność seksualną. Do
wyboru ma pan dwie możliwości. Po pierwsze, może Pan poddać się serii
bolesnych zabiegów, które trwają około miesiąca a ich koszt wynosi około 5
tysięcy złotych. Druga możliwość to jeden duży ale drogi zabeg, za który
zapłaci Pan 10 tysięcy. Powinien Pan iść do domu przedyskutować to z żoną.
Na drugi dzień pacjent wraca.
- I co Państwo postanowili? - pyta go lekarz.
- Remontujemy kuchnię.
- Jasiu, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
- Nie wiem, mamusiu. Nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.

(: poprzednia | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | ... | 986 | następna :)