Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca. Podszedł na 50 metrów,
przymierzył, strzelił. Dym się rozwiał, zając dalej siedzi. Podszedł na 20
metrów - to samo. Zdenerwował się, podszedł bliżej, przyłożył zającowi lufę
do głowy, strzelił... Dym się rozwiał, zając wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Poj***ało cię?!