Rozmawiają dwaj emeryci na ławce w parku:
- Mietek, a czy przypadkiem w tym tygodniu nie przypada wasza pięćdziesiąta rocznica ślubu?
- Owszem.
- I co planujesz?
- Hm... Na dwudziestą piątą rocznicę zawiozłem żonę do Francji.
- Serio? A co zrobisz w pięćdziesiątą?
- No nie wiem. Może przywiozę ją z powrotem?
Żona daje 50 zł mężowi i mówi:
- Kochanie bierz kasę i kup coś żebym była piękniejsza
Facet wrócił nawalony.
 
- Wynocha! Wynoś się stąd, ty pier*** leniu! W życiu nie widziałam większego nieroba! Pakuj się i wypier***!!! Słyszysz?! Wynoś się, ty leniu!!!

- Kurcze... a nie mogłabyś mnie spakować?
Zaniepokojona matka do nastoletniego syna:
- Czy ty masz kłopoty z narkotykami?
- Ależ skąd... dzwonię i mam!
Wraca żona do domu, wchodzi z torbą zakupów do pokoju, wykłada mężowi piwo, zakąski...
- A ty, kochanie, czemu meczu nie oglądasz? A może goloneczkę ci zrobić?
- Mocno?
- Nie bardzo. Reflektor, zderzak i maska.
Dlaczego metalowcy tak szybko grają?
.
.
.
.
.
.
.
Bo gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.
- Jak się nazywa dziewczyna, która nie lubi coli?
- NiCola.
- Jak się nazywa wspólna gazeta Żydów & Niemców [?]
- "Żyddeutsche Zeitung" [!]

(: poprzednia | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | ... | 986 | następna :)