O czym myśli kobieta, patrząca na sufit przez ramię mężczyzny, z którym leży w łóżku?
Kochanka:
- Kocha, nie kocha?
Prostytutka:
- Zapłaci, nie zapłaci?
Żona:
- Malować, nie malować?
Razu pewnego się tak niefortunnie złożyło, że cała rodzina przyłapała nastoletniego Jasia na frywolnych zabawach z nowa koleżanką. Oto co myśli każdy z nich:
Jasio:
- O ku$#a! Ale wpadłem.. pewnie mam szlaban do końca roku..przej@#$%$!
Koleżanka:
- Ale wpadłam.. Miałam sie ładnie przedstawić i zrobić dobre wrażenie a teraz wszyscy pomyślą że jestem zwykła ku@#a...
Tata:
- Ale zajebista dupcia.. Brawo synek! Gust masz po tacie...
Siostra:
Ale ma fajne pasemka, może ja też bym sobie zrobiła...
Mama:
- Jak ta ku%@a leży? Przecież mu niewygodnie.
 
Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzetów. Kupiła papuge w klatce, przyniosła ja do domu. Klatka była przykryta płachtą, która kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatke płachta. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominaja się, aby im pokazać papuge. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki... Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papuge. Kobieta postanawia dać jej ostatnią szanse i odkrywa klatke:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmus ten sam stary, wierny klient...
Przychodzi policjant do kasy i mówi:
- Poproszę bilet do Rabce.
Kasjerka do niego, nie do Rabce tylko do Rabki. A policjant na to:
- Czy była pani kiedykolwiek w Rabki???
Spotykają się koleżanki z których jedna niedawno wyszła za mąż. Druga pyta:
- I co jesteś zadowolona?
Pierwsza odpowiada:
- Och wiesz, nie żałuję tego kroku!
Na to druga:
- No popatrz, ja też kroku nie żałuję a za mąż wyjść mi się nie udaje.
- Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
- Dupa na boku.
Mąż masturbuje się pod prysznicem, wchodzi żona i krzyczy:
- Co ty robisz!??? Mąż na to:
- To moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.
Policjant zatrzymuje przechodnia.
- Proszę się wylegimi... wylemigi... wyligi... A zresztą, niech pan idzie do domu, mam dziś dobry humor!

(: poprzednia | 544 | 545 | 546 | 547 | 548 | 549 | 550 | ... | 986 | następna :)