Zima.
Alpy.
Stok narciarski.
Facet rusza z góry,
odbija się kijkami i jedzie na bombę.
Nagle podskakuje na muldzie,
obraca go,
leci,
koziołkuje,
w tumanie śniegu wali w drzewo...
Kijki w jedną,
narty w drugą,
gość rozwalony,
zęby wybite,
krew z nosa,
nogi poskręcane w dziwny sposób.
Otwiera nieprzytomne oczy,
wciąga górskie powietrze i mówi:
- I ch*j, i tak lepiej niż w pracy !
Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek. Na wstępne rozmowy zgłosiły się trzy. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają:

- Co pani może powiedzieć o tym człowieku?

Pierwsza blondynka patrzy, patrzy i mówi:

- On ma tylko jedno ucho...

Załamana komisja wyrzuca pierwszą blondynkę i prosi następną. Znów to samo zdjęcie i pytanie. Druga blondynka patrzy i mówi:

- On ma tylko jedno ucho...

Tę także wyrzucili i znudzeni zadają to samo pytanie trzeciej blondynce. Ta patrzy i mówi:

- On nosi szkła kontaktowe.

Gliniarze wertują papiery... Rzeczywiście - facet nosi szkła! Pytają, jak to wydedukowała. Blondynka na to:

- Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho...
 
Przychodzi facet do lekarza i mówi: " panie doktorze... ten rozrusznik mi się coś zepsuł."
Pan doktor zaniepokojony pyta: " No ale co się z nim dzieje? Skąd pan wie?"
Pacjent: " No bo jak kicham to się brama do garażu otwiera"
- jesli dziekan nie odwola swoich slow, to wyp***dalam z tej uczelni!!!
- a co takiego powiedzial dziekan ?
- wyp***dalaj z tej uczelni.
Wyślij sms-a o treści DACH na numer 975318642, a dostaniesz kąpielówki i czepek na 90 minut pływania na basenie narodowym.
Na rogu ulicy stoi 2 policjantów z psem. Nagle podbiega do nich 3 typów i zaczynają oglądać nerwowo psa z każdej strony, policjant nie wytrzymał i zapytał:
-Czego chcecie od tego psa???
-Nie, nic tylko w parku nam powiedzieli, że na rogu stoi pies z dwoma chu*ami !!!
Przedszkole. Mały chłopczyk zaczyna nerwowo zwalać na podłogę wszystkie zabawki poukładane pięknie na półkach.
- Co robisz Jasiu? - pyta wychowawczyni
- Bawię się.
- W co? - dopytuje pani
- W "k***a mać, gdzie są kluczyki do samochodu?!"
W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani pyta się dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa.
Malgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę:
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu Bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy?
Jasiu podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.

- Na ziemie sku*wysynu, ręce na głowę i szeroko nogi.

(: poprzednia | 349 | 350 | 351 | 352 | 353 | 354 | 355 | ... | 986 | następna :)