Wchodzi do baru naj***ny w 3 dupy facet i krzyczy:
-Kto k***a?!
Nikt nie odpowiada. Po chwili powtarza pytanie:
-No kto k***a?!
Wstał przypakowany koleś i odpowiada:
-Ja k***a!
-Ty k***a?
-Ja k***a!
-O k***a..
Pijany facet wraca wieczorem do domu przez cmentarz. Potknął się, bo go trochę nosiło, i wpadł do świeżo wykopanego grobu. Próbuje wyjść samodzielnie ale nie daje rady, a że noc jest mroźna, więc woła:
- Ratunku! Ratunku! Zimno mi!
Przechodzący przez cmentarz inny pijaczek słysząc hałas podchodzi do dołu, zagląda i kręci głową:
- No to po co się tak rozkopałeś?
 
Byłem w domu sam. Odkurzałem. Nagle z zaciekawieniem spojrzałem na odkurzacz, potem na mojego penisa, jeszcze raz na odkurzacz i znów na penisa. I wtedy pomyślałem o czymś o czym w takiej sytuacji pomyślał pewnie każdy facet: „Dlaczego odkurzam, skoro mam penisa?”
Mój syn przyszedł dzisiaj ze szkoły z jednym ze swoich nowych przyjaciół.
- To jest Mohammad, tato. Jest trochę przybity, jego tata umarł niedawno.
- Strasznie przykro mi to słyszeć, Mohammad. Jak się zabił? Dużo było ofiar?
-Czego uczy się młody Eskimos?
-Nie jeść żółtego śniegu.
Przychodzi baba do lekarza z śledziem na plecach i mówi:
- Proszę pana ktoś mnie śledzi.
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie.
- Ależ ja leczyłem pani mężą, nie panią!
- Tak, tak, ale ja po nim wszystko dziedziczę...
Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę męża, który pracuje z mężem w browarze.
- Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął.
- O Boże! Jak to się stało?
- Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
Kobieta pyta przez łzy:
- Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
- Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy, żeby się odlać...

(: poprzednia | 279 | 280 | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | ... | 986 | następna :)