Przychodzi somalijski żołnierz do generała: - Panie generale, potrzebuje przepustki na za tydzień - Nie ma mowy, wszyscy żołnierze są mi teraz potrzebni! - k***a, nigdy nie pójdę do tej komunii!
- Cześć Zdzichu. Coś taki smutny? - Bo gdy idę na ryby, to mój sąsiad przychodzi do mojej żony i ją dyma. - A próbowałeś nie chodzić na ryby? - Tak, ale wtedy ten sk***iel idzie z wędką i moje ryby odławia.