"Proszę szczerze odpowiedzieć na pytanie, jak pani/pana - zdaniem, należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie?"
Ankieta okazała się totalna porażką, ponieważ:
1. W Afryce - nikt nie wiedział, co to jest żywność.
2. We Francji - nikt nie wiedział, co to jest szczerze.
3. W Europie Zachodniej - nikt nie wiedział, co to jest niedostatek.
4. W Chinach - nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.
5. Na Bliskim Wschodzie - nikt nie wiedział, co to jest rozwiązanie problemu.
6. W Ameryce Południowej - nikt nie wiedział, co to znaczy proszę.
7. W Ameryce Północnej - nikt nie wiedział, ze są jeszcze jakieś inne kraje.
8. W Europie Wschodniej - powiedzieli, ze nic nie będą wypełniali dopóki ankieter z nimi nie wypije, a jak wypił, to dostał w mordę, bo wyglądał na Niemca.
Przychodzi facet do sklepu i prosi 2x wino, ale nie ma kasy. Myśli myśli i nagle, ściaga spodnie, majtki i krzyczy:
~Kto wypina tego WINA!
ZAbiera Wina i ucieka ze sklepu.
 
Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie
mogli się podsłuchiwać i podpatrywać.
Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self … itp., itd… I tak przez około 5 minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, ch… wam w żopu… itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka.
Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O k…
Polak nadaje tak ok. godziny nie powtarzając się po drodze. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak
ch*j i nie mogłem k… zawiązać…
Dlaczego Rosjanie nie grają w Simsy?






Bo nie da się wieszać dywanów na ścianach.
spotyka się dwóch facetów jeden się przedstawia
- cześć, nazywam sie Andrzej Gówno -
- a ja Kazimierz Kozłowski -
odpowiada drugi
-hahahaha, KOZIOŁ KOZIOŁ !!!
Rozmowa dwóch kumpli:
- Nadal jesteś zaręczony z Małgosią?
- Nie, zerwała nasze zaręczyny miesiąc temu. Powiedziała, że jestem biedny.
- Ale dlaczego, powiedziałeś jej chyba, że masz bogatego wujka?
- Powiedziałem - teraz jest moją ciotką.
W rejs z Nowego Jorku do Londynu wypłynął najnowszy ekskluzywny prom na 1000 osób. Na pokładzie sama śmietanka towarzyska Ameryki i Anglii. Wystrojone, śliczne kobiety i eleganccy panowie. Podczas rejsu jeden z pasażerów zauważył brudnego, zarośniętego rozbitka na tratwie zrobionej z kilku pni palm, odwróconego plecami w kierunku promu. Krzyczy zatem:
- Hej ty na tratwie!!
Rozbitek ani drgnął. Przy burcie zaczęło się gromadzić kilkanaście osób i wszyscy chórem:
- Hej ty na tratwie!!
Żadnej reakcji. Przy burcie zebrało się już kilkadziesiąt osób i ponownie wszyscy krzyczą chórem:
- Hej ty na tratwie!!
Rozbitek odwraca się, patrzy na wszystkich wystrojonych ludzi i krzyczy:
- I ch*j, ŻE NA TRATWIE!
Kiedyś Czukcza pojechał po przyjemności do miasta. Wstąpił do burdelu. Wybrał jedną z dziewczyn i poszedł z nią do pokoju. Po zakończeniu usługi Czukcza płaci. Dziewczyna widząc większą gotówkę naciąga na jeszcze jedną usługę. Wreszcie Czukcza się zgadza. Po wszystkim zabiera jej wcześniej dane pieniądze.
- Co robisz? Zostaw moje pieniądze. Dlaczego mi je zabierasz?
- Czukcza chciał, Czukcza płacił. Ty chciałaś, ty płacisz...

(: poprzednia | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | ... | 986 | następna :)