Pan pułkownik wykłada balistykę.
Narysował armatę, cel i pocisk lecący po krzywej balistycznej.
Tłumaczy, że tor pocisku dlatego się zakrzywia, ponieważ gazy prochowe wyrzucają go do góry a ziemia ściąga w dół.
Na to jakiś złośliwy student zapytuje:
- Obywatelu pułkowniku, a jeżeli działo będzie na okręcie, to nie będzie tam ziemi tylko woda. Jak to będzie wtedy?
Pułkownik myślał długo.
W końcu zakrzyknął z oburzeniem:
- My tu jesteśmy wojska lądowe!
Poco są białe koty ?
-Żeby murzyni też mieli czasem pecha
 
- Jasiu. Co taki markotny jesteś?
- Aaaaaa... Szkoda gadać.
- No Jasiu powiedz mamie, co cię trapi?
- No mamo, bo ksiądz Józef....
- O mój Boże! Co ksiądz!? Dobierał się do ciebie?
- Nie mamo, nie...
- To co jasiu?! chciał cię dotykać?
- Nie mamusiu, po prostu myślę, że ksiądz Józef mnie z Piotrusiem zdradza.
Chuck Norris goni 2 złoczyńców.
Są dwa zakręty.
Jeden złodziej w lewą drugi w prawą stronę.
Chuck Norris za nimi.
Student pyta kolegę:
- Poradź mi jak napisać do ojca w liście o tym, że znów oblałem egzamin?
- Napisz tak: ‘Egzaminy skończone, u mnie nic nowego’.
Jasiu mówi swoje grzechy ksiądz daje mu pokutę:
-Odmów 10 różańca
-Dobrze - mówi Jasiu odmówię
-Ksiądz kończy spowiedź pukając w konfesjonał a jasiu mówi co mnie kurwa straszysz
Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?
Ostatnia wieczerza. Jezus po jedzeniu mówi do apostołów:
- Panowie, któryś z was mnie zdradzi.
Apostołowie zaczęli po kolei podchodzić do Jezusa i go pytają. Podchodzi św. Piotr.
- Jezu, czy to ja Cię zdradzę?
-Nie Piotrze, Ty mnie nie zdradzisz.
Sytuacja powtarza się 11 razy, aż w końcu podchodzi Judasz i pyta:
- Jezu, czy to ja Cię zdradzę?
Na to Jezus odpowiada:
- Nie k$!!a, sam się zdradzę...

(: poprzednia | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | ... | 230 | następna :)