Jaś i Staś postanowili wydoić krowę, ale żeby było szybciej i krowa miała lepsze trawienie wzięli krowę i dawali jej trawy, a później łeb zanurzyli w stawie, Staś trzymał za łeb a Jasiu za ogon, po chwili krowa zaczęła srać na Jasia, Jasiu na to: Stasiu wyżej łeb bo muł wciąga!!
Siedzi sobie trędowaty w kinie, okropny widok, z policzków wiszą płaty skóry na strzępach mięśni...brak nosa,ucho wisi na ostatnim włosku..
Siedzący obok facet spogląda na niego i nie wytrzymuje, puszcza srogiego pawia.
-Nie wiedziałem że pan taki wrażliwy,tam niżej jest wolne miejsce,to ja się przesiądę...
-Ależ proszę pana,pana przypadłość w ogóle mi nie przeszkadza tylko...BLEEEEE
-ech....zawsze tak samo,no nic nie będę swoim widokiem psuł panu otoczenia
-szanowny panie,naprawdę nie o to chodzi,niech pan siedzi....BLEEEE
-Przykro mi że zepsułem panu film,już sobie ide,no cóż nie każdy jest w stanie znieść taki widok...
-Panie, ja miałem trędowatego wuja ,ale facet z tyłu moczy sobie chipsy w pańskim karku....
 
samochodem jechały ruda,brunetka i blondynka.zaczęła gonić je policja za nieprzepisowa jazdę .zatrzymały się w lesie i schowaly się na drzewach policjanci nie widzieli dokładnie na których więc zaczęli przeszukiwać wszystkie drzewa.
-jest tam kto ?
-miau - robi ruda
-a to tylko kot

- jest tam kto ?
Uhu - robi brunetka
-a to tylko sowa

-jest tam kto ??
-Blondynka:
Muuu
Kowalski wraca z wycieczki i opowiada Fąfarze:
- Ale było super! Te emocje, te wrażenia! Jadę na słoniu, obok mnie lew, a za mną 2 tygrysy...
- No i co wtedy zrobiłeś?
- Nic, karuzela się zatrzymała.
Siedzi psychiatra na dyżurze - nudno, cicho, wariaci śpią chyba.... Nagle otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowieczek omotany w coś - w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie.... Doktor zagaduje:
- O... żmijka mała do nas przyszła... Co żmijko, jak ci pomóc?
Czlowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową.
-To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym zółwikiem?
Czlowieczek znów kręci głowę...
- To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
- Doktorze, niech mnie doktor nie wkurwia z tym robaczkiem! Jestem waszym administratorem i kable do sieci zakładam...!
Pani w szkole kazała zrobić model domku w którym dzieci będą mieszkać w przyszłości. Jasiu wróciwszy do domu zamknął się w swoim pokoju i zaczął pracować nad swoim projektem. Gdy skończył, otworzył drzwi i spotkał przechodzącego rok starszego brata. Chłopak wytłumaczył mu o co chodzi z jego pracą domową. Brat skomentował:
- Wiedziałem że chcesz mieszkać w kartonie.
Siedzą sobie Jaś i Małgosia.Jaś miał ogromną ochotę kochać się z Małgosia więc myślał jak tu się do niej dobrać.Kombinuje,kombinuje aż w końcu dobrał się do jej majteczek.Wkłada rękę za majteczki czuje mokro,gęsto więc pyta Małgosie:
-Okres?-a ona na to:
-Nie,sraczka

(: poprzednia | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | ... | 230 | następna :)