Policja zatrzymuje nadjeżdżający samochód do rutynowej kontroli. W środku dwaj młodzi mężczyźni.
Policjant mówi:
-Poproszę prawo jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu i aktualną polisę OC.
Kierowca podaje dowód rejestracyjny i polisę.
-Jeszcze prawo jazdy.
-Nie mam.
-A gdzie ono jest?
Chwila konsternacji, po czym młody mówi:
-Ma Pan kota?
-Nie mam.
-A gdzie on jest?
Przez prerię jedzie kowboj Chudy Jimmy. W pewnej chwili podjeżdżają do niego Indianie i jeden z nich pyta: - Znasz Walczącego Niedźwiedzia? - Nie znam - odpowiada kowboj. Indianin zwraca się do wojownika: - Daj mu w pysk! Kowboj z podbitym okiem jedzie dalej. Po jakims czasie podjezdzaja do niego inni Indianie. - Znasz Walczacego Niedzwiedzia? - Nie znam. - Daj mu w pysk! - Indianin zwraca się do najodwazniejszego wojownika. Kowboj z dwoma podbitymi oczami jedzie dalej. Nie minela godzina, a tu znowu pojawiaja się Indianie. - Znasz Walczacego Niedzwiedzia? - Znam, jak Boga kocham, znam! - odpowiada kowboj. - Walczacy Niedzwiedziu, czy znasz te blada twarz? - Nie. - To daj mu w pysk!
 
Mężczyzna z miasta przejeżdża na wsi kurę. Woła chłopa i pyta: - Czy to wasza kura? - Nie. My takich płaskich nie mamy.
Do gabinetu dyrektora wpada jego podwładny. Wylewa mu kawę na koszule, pokazuje język i wygarnia mu wszystkie swoje krzywdy, rzuca obelgi. Minutę później wchodzą koledzy raptusa i mówią: - Jasiu! Te liczby w lotto to był żart...
Jaś zwierza się koledze:
- Wczoraj dwa razy dostałem od taty w skórę.
- Dlaczego aż dwa? - dziwi się kumpel Jasia.
- Pierwszy raz, gdy pokazałem tacie świadectwo, a drugi, gdy się zorientował, że to jego...
Dwóch dresów rozmawia w siłowni:
- Słuchaj stary byłem wczoraj na imprezie.
- No i co? No i co?
- No i wyrwałem super laskę.
- No i co? No i co?
- No i poszliśmy do niej.
- No i co? No i co?
- No i rozebraliśmy się.
- No i co? No i co?
- No i kazała mi zrobić to co najlepiej potrafię.
- No i co? No i co?
- No i wy***ałem jej z bani.
Maz przyniósl wyplate i polozyl ja przed lustrem. Mowi do zony:
- to co przed lustrem moje, a co w lustrze twoje.
Zona rozebrala sie do naga, stanela przed lustrem i oznajmia mezowi:
- Ta co w lustrze twoje, a co przed lustrem sasiada z dolu...
Facet złotym mercedesem przyjeżdża na ryby. Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby. Po jakimś czasie łapie... złotą rybkę. Popatrzył na nią, obejrzał wkoło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, a rybka na to:
- Hej rybaku! A trzy życzenia?
- Ech... Dobra. Co chcesz?

(: poprzednia | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | ... | 230 | następna :)