Rozmawia dwóch kolegów: - Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę z wszystkich dolegliwości! - Jak to zrobił? - Powiedział, że to objawy nadchodzącej starości...
- Chciałem zamówić dla żony tort urodzinowy. - Ile świeczek? - 26, jak zwykle.
 
Pijany góral wraca z wesela i zaczyna się rozbierać. - Maryna, pomóz, bo ni moge kosuli sciongnoć - prosi żonę. Ta podchodzi i załamuje ręce. - Jezusicku, Jendrek, psecie ty mas ciupaske w plecach!
Idą dwa ślimaki przez las. Jeden pyta się drugiego:
- Dlaczego idziesz bez muszli?
- A, wiesz moja żona zabrała mi chatę po rozwodzie.
Dwoje kochanków leży w łóżku, gdy nagle dzwoni telefon. Ona odbiera.
- Kto dzwonił? - pyta on.
- Mój mąż.
- I co mówił?
- Że spóźni się do domu, bo gra z tobą w brydża.
siedzi na gałęzi dzięcioł z żoną, patrzą w dół a nz ziemi kolo pnia drzewa stoi żółw i wali głową w pień. Dzięcioł patrzy na dzięciolicę i mowi:
- A możę mu powiemy że jest adoptowany?
Mąż dzwoni do żony i pyta:
- Czy to ty kochanie?
- Tak, a kto mówi?
Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler pyta:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:
- Będziesz jeszcze pił ?
Mąż dalej nic.
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ?
Na co mąż z wysiłkiem:
- ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej...

(: poprzednia | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | ... | 131 | następna :)