Nauczycielka na zastępstwie w 2 klasie pyta się klasy:
- Kogo macie najstarszego w rodzinie?
Zgłasza się Ela:
- Ja mam babcię!
Zgłasza się Kacper:
- A ja mam babcię i dziadka!
Zgłasza się Jasiu:
- Ja mam pra pra pra prababcie!
- O Jasiu ty chyba kłamiesz - odpowiedziała nauczycielka
- Ale dla dla dla dlaczego?
Jaś, Małgosia i Baba Jaga poszli na studia: Jaś na uniwerek, Małgosia na
akademie medyczną, Baba Jaga na politechnikę. Spotykają się po roku i
wymieniają opinie.
Jaś:
- My na uniwerku wcale się nie uczymy, tylko ciągle imprezujemy... żyć, nie umierać.
Małgosia:
- Na medycynie musimy się dużo uczyć, ale imprez tez jest sporo.
Baba Jaga:
- A u nas na uczelni mnóstwo nauki i zero imprez, ale za to jestem najładniejszą dziewczyną na wydziale.
 
Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania. Opowiada że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj, gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss .... " i zanim zdążył powiedzieć "Spierd...j" ten okropny pies zjadł go.
Pani na biologii pyta dzieci jakie są kolory jajek. Dzieci wymieniły wszystkie kolory jaj, nagle wstaje Jasiu i mówi:
- A ja widzialem jeszcze inne jaja
- Jakie?
- Czarne.
- Gdzie?
- U murzyna na plaży.
- Siadaj - dwa!
- Tak proszę pani, dwa były.
- Pała, nie rozumiesz?
- Tak, pała też była.
- Jutro przyjdź z ojcem, już on ci pokaże!
- Ojciec nie pokaże on ma białe.
Pani w szkole:
- Dzieci, jakie są Wasze ulubione literki?
- Moja to M jak mama! - odpowiada jedno z dzieci.
- Z - jak zabawki! - inne dziecko.
- A moja ulubiona literka to pół! - odpowiada Jasio.
- Jak to pół, Jasiu? Przecież nie ma takiej litery.
A Jasio na to:
- No, pół literka. Zawsze mam przy sobie, hehe!
Mama pyta Jasia:
- Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem?
- Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije i przeklina?
- Nie Jasiu. - odpowiada dumna mama.
- No widzisz. Kaziu też nie chce.
Podstawówka.Jaś pyta się Małgosi:
-Mogę ci zrobić bobaska?
-Może w gimnazjum.
Gimnazjum.Jaś znowu pyta:
-Teraz mogę ci zrobić bobaska?
-Może w liceum.
Liceum.Jaś znów pyta Małgosię:
-A teraz mogę ci zrobić bobaska???
-Teraz tak.
Jasiu chwyta Małgosię za policzki i mówi:
-Ach ty mój bobasku!
XDD
Pani od polskiego kazała napisać dzieciom wypracowanie o zimie. Następnego dnia dzieci przychodzą na polski i Pani pyta:
- Kto chce przeczytać wypracowanie?
Zgłasza sie Małgosia i czyta:
- Zimą jest pięknie,zimą pada śnieg itp.
Następny czyta Marek:
- Zimą jest zimno, zimą pada śnieg itp.
Następny czyta Jasiu:
- Zimą jest pięknie, zimą pada śnieg, zimą jest zimno, zimą stawy zamarzają, a na lodzie wilki się pier**lą.
Pani:
- Jasiu źle!!!
Jasiu:
- No pewnie że źle, bo im się łapy ślizgają.

(: poprzednia | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | ... | 87 | następna :)