Pani od matematyki pyta Jasia:
- Jasiu, jeśli dziś dam ci trzy króliczki, a jutro dwa to ile będziesz miał razem?
- Sześć proszę pani.
- Źle! To będzie pięć.
- Nieprawda, pani mi dała pięć, a ja w domu mam już jednego królika!
W mieszkaniu państwa Kowalskich trwa remont.
Jasiu przybiega do mamy:
- Mamo! Mamo! Przewróciłem drabinę!
- To szybko ją postaw, żeby tata się nie dowiedział!
- Ale tata już wie! Właśnie wisi na żyrandolu!
 
Mama do Jasia:
- Kiedy wreszcie poprawisz te dwie jedynki z matematyki?
- To nie takie proste, nauczycielka nie wypuszcza dziennika z rąk!
Jasio podchodzi do dziewczynki i mówi:
- Ale jesteś ładna.
Dziewczynka na to:
- Niestety, nie mogę tego powiedzieć o tobie.
Jasio:
- To zrób tak jak ja - skłam.
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać, że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.
Na lekcji dzieci bawiły się w zagadki pani mówi:
-Na płocie siedzi 6 ptaków,zestrzelono 2,ile ptaków zostało Jasiu ?
-4
-Prawidłowa odpowiedź to żaden,bo wszystkie spłoszą się na głos odstrzału,ale podoba mi się twój tok rozumowania
-Dobrze to ja mam teraz zagadkę,co to jest zaczyna się na "K" kończy "S" zawiera białawy płyn i jest owłosione ?
-Jasiu won za drzwi i stój tam do końca lekcji
Na koniec lekcji pani pozwoliła wrócić Jasiowi do sali.
Jasiu:
Prawidłowa odpowiedź to była kokos,ale podoba mi się pani tok rozumowania
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie.
Mały Jasio wybrał się na mecz. Siedzący obok mężczyzna pyta go:
- Jak tu wszedłeś, synku?
- Miałem bilet.
- Sam go kupiłeś?
- Nie, tata kupił.
- A gdzie jest tata?
- W domu, szuka biletu.

(: poprzednia | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | ... | 87 | następna :)

Dowcipy o:

żydalkoholbóg/jezusbabcia/dziadekbacabarblondynkachuck norriscygandiabełdziecidziewczyna/chłopakgejhitler/stalin/leninjajajasiukowalskiksiądzkuchnialaslekarzmąż/żonamałyszmatka/ojciecmurzynniedźwiedź/zajączekpięknapieniądzepolak/niemiec/rusekpolicjantpolitycypracaprzychodzirumunsamochódsekssiostra/bratsklepstudentsyn/córkasypialniaszkołateściowatwoja starawojskozłota rybkazakonnicazwierzęta