Idzie młoda dziewczyna po parku, nagle zauważyła leżące 100zł
Co za szczęście - pomyślała- znalazłam stówę
Schyliła się, żeby podnieść i...

wtedy poczuła, że nie znalazła, a właśnie zarabia.
Na imprezie chłopak podchodzi do siedzącej przy stole dziewczyny i pyta:
- Zatańczysz?
- Tak, chętnie.
- To dobrze, bo nie mam gdzie usiąść.
 
Pewien wędrowiec od miesięcy przemierzał pustynię. Po tak długim okresie wstrzemięźliwości odezwały się w nim siły natury. Popatrzył na swoją wielbłądzice, stanął za nią, rozpiął rozporek. Był za niski. Usypał kopczyk z pisaku, wszedł na niego. Wielbłądzica zrobiła kilka kroków do przodu. Ten cierpliwie usypał następny kopczyk, ale wielbłądzica znowu odeszła. Podczas sypanie setnego kopczyka wędrowiec zobaczył zemdloną z pragnienia piękną dziewczynę. Dał jej pić. Ta szybko doszła do siebie.
-Uratował mi pan życie. Jestem gotowa spełnić każde pana życzenie...
-Naprawdę każde ?
-Naprawdę
-To niech mi pani przytrzyma na chwilę tą cholerną wielbłądzice.
Przyjechali Ruskie na urlop na Sumatrę. W samolocie popili. Zwłaszcza, że jakoś przemycili swoje zapasy. Limuzyna z lotniska zawiozła ich do hotelu. Po drodze opróżnili barek. W hotelu najbliżej morza okazało się, że nie ma miejsc. Znaleźli dopiero w trzeciej linii. Trudno, co robić? Popili na smutki. W dodatku dostali pokoje nie na parterze, z bezpośrednim wyjściem na basen, a na piętrze. Co robić, popili. Potem zeszli na dół, wpychali wszystkich do basenu łącznie z obsługą i policjantami. Policja ostatecznie jakoś zagoniła ich do pokoju. Nudzą się. Siedzą. Piją. Postanowili skakać wprost z balkonu do basenu. Potem uznali, że z palmy może być niezła zjeżdżalnia. Ułamali, przystawili do balkonu. Na koniec wypróbowali skoki na fotelach. Przyjechała policja. Zakazano im wychodzić z pokoju pod groźbą aresztu, dopóki nie przetrzeźwieją. Trudno, co robić?... zamówili panienki, zabawili się, popili, zasnęli. Przespali tsunami. Rano jeden wychodzi skacowany na balkon, rozgląda się, dookoła zniszczenia...
- Chłopaki! Chyba się k***a nie wypłacimy!
Egzamin w szkole agentów CIA.
Do sali wchodzi student. Instruktor mówi:
- W pokoju obok znajduje się twoja dziewczyna. Tu masz pistolet.
Masz ją zabić w 30 sekund!
Po 30 sekundach student wraca i mówi:
- Sorry, nie mogłem tego zrobić.
Kolejny student
- W pokoju obok znajduje się twoja narzeczona. Masz tu pistolet.
Rozkaz:
zastrzel ją. Czas: 30 sekund - dyktuje instruktor.
Mija pół minuty, student wraca, prowadząc za rękę narzeczoną.
- Sorry, nie mogłem tego zrobić...
Następny student.
- W pokoju obok czeka twoja żona. Tu masz pistolet. Masz ja zabić w ciągu 30 sekund! - mówi instruktor.
Student wchodzi do pokoju obok. Słychać kilka strzałów, a potem
niesamowity
rumor. Po 20 sekundach, lekko zziajany student
wraca, poprawia ciemne okulary i mówi:
- Jakiś kretyn wpakował mi ślepaki do pistoletu. Musiałem ją
zaj***ć taboretem !
Tekst z Bravo Girl - odpowiedź redakcji

Drogie Bravo, drodzy koledzy i koleżanki.
Mam na imię Dagmara i mam 19 lat.
Moja sytuacja jest bardzo krepująca i nie wiem co teraz mam zrobić.
Jestem już dorosłą dziewczyną i mam wspaniałego chłopaka o imieniu Marcin,
którego kocham ponad życie i myślę ze on odwzajemnia moje uczucie.
Jesteśmy już razem 6 miesięcy i postanowiliśmy dokonać Aktu Miłosnego, aby
umocnić nasz związek. Niefart polega na tym, że ja jestem dziewicą, a z
tego co wiem On jest już doświadczonym mężczyzną. Bardzo obawiałam
się że nie spełnię jego oczekiwa> ń, po prostu zawiodę! Na dodatek
wszystkie moje koleżanki potraciły już dziewictwo i żeby mieć oczym
rozmawiać z nimi,
powiedziałam że ja również nie jestem jak to się mówi potocznie "cnotką". O
tym
fakcie dowiedział się Marcin od mojej koleżanki, Moniki,która jest
jego dobrą znajomą. Gdy Marcin zapytał czy to prawda, nie zaprzeczyłam.
Ustaliliśmy nasz Pierwszy Raz na najbliższy weekend, ponieważ Marcina
rodzice jadą na wesele. Bardzo się obawiałam bólu, oraz tego że Marcin
posądzi
mnie o kłamstwo, więc postanowiłam jakoś sobie poradzić. Nie chciałam
przespać się
z "pierwszym lepszym" gdyż kocham Marcina i chcę aby to on był moim>
Pierwszym Mężczyzną!!
Akurat zdarzyło się tak że byłam sama w domu i postanowiłam uporać się z
moja błona dziewiczą. Nie
chciałam robić tego palcami ani jakimś twardym przedmiotem a na wibrator
niestety
nie było by mnie stać. Poszłam więc do lodówki i zobaczyłam nadającą się do
mojego czynu kaszankę.
Odpowiadała mi rozmiarem i grubością, była trochę za zimna i za twarda więc
postanowiłam ja podgotować. Kiedy
nareszcie ostygła, nasmarowałam ja wazeliną, i zaczęłam wkładać ją do
pochwy.
Poddałam się chyba za bardzo chwili i za bardzo ją ścisnęłam.
Wtedy stało się najgorsze co mogło się stać!! KASZANKA SIĘ
ZŁAMAŁA!!!!!!!!!!
Rozpaczliwie próbowałam ją wyjąć palcami ale chyba trochę za bardzo ją
rozgotowałam i niektóre czesci kaszanki zostały mi w pochwie i nie mogę ich
wyjąć!
Wstydzę się iść do ginekologa a za kilka dni wyczekiwany przez naszą
dwójkę upojny weekend!! Nie wiem co mam zrobić i do kogo się zwrócić.
Co teraz pomyśli o mnie Marcin!! BŁAGAM POMÓŻCIE!!!!!
Zrozpaczona


Odpowiedz Redakcji:
Na wstępie pragniemy podziękować Ci za podzielenie się z nami
swoim problemem. W twojej nader ciekawej sytuacji proponujemy Ci dwa
rozwiązania:
1. Ekstrawaganckie w stylu new art.
2. Siłowe

Pierwsze wydaje nam się ciekawe lecz może nie przynieść spodziewanych
efektów. Musisz pokroić cebulę w kostkę ,a następnie podsmażyć ją na
złocisty kolor na patelni (koniecznie na oleju z pierwszego tłoczenia).
Następnie musisz dopchać ją do pochwy i zrobić 3-4 przysiadów tak aby
zmieszała się z kaszanką. Potem zaproś swojego
ukochanego na romantyczne spotkanie inicjujące.
Przed pierwszym stosunkiem zaproponujesz mu więc kaszankę po staropolsku w
wersji francuskiej.
W ten sposób osiągniesz dwa cele:
udowodnisz mu że bardzo go kochasz i jednocześnie pokażesz że świetnie
gotujesz.
Przypominamy Ci powiedzenie "PRZEZ ŻOŁĄDEK DO SERCA".
Rozwiązanie drugie jest jednak o wiele bardziej skuteczne.
Przygotuj patelnię na której miałaś zarumienić cebulkę.
Następnie weź ją w prawą rękę (jeśli jesteś leworęczna to w lewą)
i pie***lnij się nią z całej siły w głowę- bo tobie to już chyba nic nie
pomoże!

Z poważaniem
Redakcja
Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci:
- Popatrz, jak ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie... Jednego papierosa na pięciu muszą palić...
- No, ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją...

Podjeżdża dres swoją beemką pod blokowisko, wysiada i krzyczy w stronę balkonów:
- ZAJEBALA! ZAJEBALA!
na to wychodzi dziewczyna na balkon i odpowiada:
- IZABELA KRETYNIE...

(: poprzednia | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | ... | 59 | następna :)