Trzech facetów zmarło i poszło do nieba. Pierwszy poszedł do świętego Piotra, który powiedział, że zada mu jedno pytanie zanim go przyjmie do nieba:
- Czy byłeś wierny swojej żonie?
- Tak, nawet nie spojrzałem na inną kobietę!
Na to święty Piotr:
- Widzisz tego rolls-royc`a, jest twój. Możesz nim jeździć po niebie.
Święty Piotr zadał to samo pytanie drugiemu facetowi. Ten odpowiedział:
- Raz zgrzeszyłem, ale opowiedziałem o tym żonie, a ona mi wybaczyła.
Św. Piotr na to:
- Widzisz tego forda, jest twój, możesz nim jeździć po niebie.
Zapytany o to samo trzeci facet powiedział:
- Muszę się przyznać, że zaczepiałem każdą napotkaną przez siebie dziewczynę i prawie z każdą uprawiałem seks.
Św. Piotr na to:
- Widzisz tego malucha, jest twój, możesz nim jeździć po niebie.
Parę tygodni później facet drugi i trzeci spotykają w barze pierwszego. Jest kompletnie pijany. Widząc to pytają:
- Co się stało?
- Widziałem dzisiaj swoją żonę.
- Przecież ją kochasz. - mówi trzeci facet.
- Tak, to prawda, ale ona jechała na wrotkach!
Fazy pijaństwa:
1. MĄDRY - nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz,
ze wiesz wszystko i chcesz przekazywać swa wiedze każdemu, kto Cię
wysłucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJE. No i oczywiście osoba, z
która rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej
interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MADROSCI.

2. PRZYSTOJNY - wtedy zdajesz sobie sprawę, ze jesteś
najprzystojniejsza osoba w barze, wszystkim się podobasz i każdy
chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, ze jesteś MĄDRY, a wiec
możesz porozmawiać z każdym na każdy temat.

3. BOGATY - nagle stajesz się najbogatsza osoba na świecie.
Stawiasz drinki wszystkim w barze ponieważ pod barem stoi twoja
ciężarówka - pełna kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a
ponieważ ciągle jesteś MĄDRY , to wygrywasz. Nieważne ile
obstawiasz, ponieważ jesteś BOGATY.. No i stawiasz drinki wszystkim,
którym się podobasz - w końcu
jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZA osoba na świecie.

4. KULOODPORNY - w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek,
zwłaszcza z osobami , z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to
dlatego, ze nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej,
ponieważ jesteś MĄDRY , BOGATY no i PIEKNIEJSZY niż cala ta hołota
kiedykolwiek była!

5. NIEWIDZIALNY - jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy
robić wszystko, ponieważ NIKT CIE NIE WIDZI. Tańczysz na stole,
żeby zaimponować tym, którzy ci się podobają, no a pozostali tego
nie widza. Jesteś tez niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z
Tobą bić. Możesz iść przez ulice śpiewając ile sil, ponieważ NIKT
cię NIE WIDZI i nie słyszy, a ty jesteś ciągle NAJMADRZEJSZY!
 
Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....

Na saniach jadą Rus, Polak i Niemiec. Jadąc spotykają plagę wilków. Rus się poświecił. Jadą, Jadą i spotykają tą samą plagę wilków. Tym razem Niemiec się poświęcił. Potem jedzie już sam Polak i znowu spotyka tą samą plagę wilków. Polak wyjmuje karabin i po chwili nie zostało ani jednego wilka. Polak jedzie dalej i spotyka duchy Rusa i Niemca, które pytają go:
-Czemu nie zabiłeś ich wcześniej?!
-Bo wódki by nie wystarczyło dla nas wszystkich.
Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza.
Każdy boi się podjąć zakład.
Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda.
W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka. Czuje, że obok tez ktoś siedzi i zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to odpowiada kobiecy głos:
- Możesz, ale musisz wiedzieć, że jestem blondynką 1,80m wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. Obok mnie siedzi też blondynka 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi też blondynka, 2 metry wzrostu, mistrzyni w kick-boxingu.
Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Nie będę go trzy razy tłumaczył...
- Szczyt pijaństwa?
- Upić ślimaka tak aby nie trafił do domu.
Idzie Jasio z mamą do sklepu i widzi pijaka i mówi:
- ale ten pijak ma krzywe nogi.
Mama powiedziała Jasiowi, że to nieładnie tak mówić, i za karę karze Jasiowi przeczytać Szekspira.
Po 2 latach Jasio idzie do sklepu i widzi tego samego pijaka i mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach by swoje jaja nosić w nawiasach.

(: poprzednia | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | ... | 68 | następna :)