Siedzi w rosyjskiej stołówce Chińczyk, niestety nic po rosyjsku powiedzieć nie umie, a tak się nieoczekiwanie składa, że jest bardzo głodny. Wpadł zatem na taki oto pomysł: podsłucha, co zamawiają inni, a potem sam zamówi to samo.
Przychodzi młody chłopak, grzebie w kieszeni, wyjmuje w końcu drobne i mówi: „Czaj poproszę”. Chińczyk pobiega zaraz uradowany i zamawia: „Taj”. – Wypił kubek , ale jakoś się nie najadł.. Siedzi i czeka. Podchodzi do okienka dziewczyna. Chińczyk pomyślał: „Ha! Teraz sobie pojem!”. Dziewczyna: „Czaj, proszę”. Chińczyk automatycznie powtórzył: „Taj”. Znów się nie najadł.. Siedzi więc dalej zrezygnowany - coś by zjadł jakby nie było, a nie tylko wypił.
Do stołówki wchodzi nagle tłusty marynarz i już od progu krzyczy grubym głosem: „Makaron po marynarsku!!!”. Chińczyk próbuje natychmiast powtórzyć: „Nasrason po makaronsku!”
Na to kucharz: „Że, co kurna?!”
Chińczyk: „Eee... Taj!”.
Kornik do kornika:
-Zapraszam cię na obiad
-A co będzie?
-Szwedzki stół
 
Jak się nazywa po japońsku kibel?
Nasikojtu.

Jak się nazywa po francusku kibel?
Lejnamur.

Jak się nazywa po chińsku murarz?
Nachujamitachata.
Trzej Polacy wrócili z USA po kilku miesiącach pracy.Przed spotkaniem z żonkami , postanowili pójść do lekarza przebadać się , bo to nie wiadomo jakie choróbsko na obczyźnie złapać można.
Wszedł pierwszy.Nie ma go pół godziny , w końcu wychodzi załamany.
-No i co lekarz powiedział :?: -pytają kolesie.
-AIDS!
Wchodzi drugi , znowu go nie ma z pół godziny.Wychodzi zrozpaczony.
-No i co :?: :?:
-AIDS! :cry:
Wchodzi trzeci.Nie ma go najdłużej.Nagle wybiega uradowany.
-Kiła :!: Kiłeczka :!: :!: Kiłunia :!: :!: :!:
Syn kończy 18 lat.Ojciec daje mu w prezencie cygarniczke stwierdzając , że od tej chwili pozwala mu palić.
-Dzieki tato , ale rzuciłem dwa lata temu.
Bóg zauważył, że Adamowi się nudzi i postanowił temu zaradzić. Mówi do Adama:
- Adamie. Widzę, że Ci się nudzi. Postanowiłem, że stworzę Ci istotę, która będzie piękna, mądra i inteligenta. Cudowna, miła, będzie Ci służyć i wspierać. Będzie idealna! Ale... musisz mi oddać swą nogę.
Na to Adam:
- Nogę?!... A co dostanę za żebro?
Stróż w magazynie napojów energetycznych nie śpi już siedemnastą dobę z rzędu, ale produkty i tak tajemniczo znikają
Kto stoi wyżej w społeczeństwie - biały czy czarny? I dlaczego biały?

(: poprzednia | 747 | 748 | 749 | 750 | 751 | 752 | 753 | ... | 986 | następna :)