Bóg zauważył, że Adamowi się nudzi i postanowił temu zaradzić. Mówi do Adama:
- Adamie. Widzę, że Ci się nudzi. Postanowiłem, że stworzę Ci istotę, która będzie piękna, mądra i inteligenta. Cudowna, miła, będzie Ci służyć i wspierać. Będzie idealna! Ale... musisz mi oddać swą nogę.
Na to Adam:
- Nogę?!... A co dostanę za żebro?