Przychodzi facet do sex shopu:
- Poproszę dmuchaną lalkę.
- Przecież ma pan już dmuchaną lalkę. Kupował ją pan w zeszłym tygodniu.
- Tak. Ale już jej nie kocham.
Przychodzi mężczyzna do sklepu i mówi:
- Poproszę 99 jaj.
Sprzedawca pyta (uprzejmie):
- A może być 100, dla równego rachunku?
- Panie! A kto to zje?!
 
Woz z zaprzegiem ciagnie wegiel, podjezdzają pod jakis dom furman zeskakuje i wola:
-Przywiozłem panu węgiel.
A koń się patrzy do tyłu i mówi:
-taaa, ty przywiozłeś
Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza na manewrach NATO w Polsce:
Poniedziałek - piję z polakami.
Wtorek - umieram.
Środa - znów piję z polakami.
Czwartek - żałuję że nie umarłem we wtorek.
Po nocy poslubnej żona mówi:
- Wiesz ... Jestes kiepskim kochankiem....
Na to oburzony maż:
- Skad możesz to wiedzieć? Po 30 sekundach?!
Jedzie Arab przez pustynie z żoną do lekarza. Arab oczywiście na wielbłądzie żona 50m za nim na piechotę. Jada tak już 3 dni i w pewnym momencie arab nagle staje odwraca się i pyta żony:
- Masz czarny mazak
- Nieeeee..
- To śmigaj do domu po mazak !
Po sześciu dniach zmizerniała żona powraca do swego wybrańca..
- Masz !!!
- Mam, mam, a biały masz
- Nieeee, nieee maaam..
- To jazda po biały mazak!
Znów mija sześc. dni, wraca..

- Masz !!!
- Mam, mam.
- To narysuj mi na plecach szachownice..
- !!!
- Nooo !
Mija chwila arab pyta:
- Narysowałaś ?
- Tak, narysowałam..
- Proporcjonalną, dokładną ?
- No pewnie..
- To podrap mnie w A4..
Słuchaczka RM: - Idę sobie ulicą, patrzę, a tu takie szesnastoletnie ku...
wkładają za wycieraczki samochodów ulotki agencji towarzyskich.
Patrzę za chwilę, a jedną taką ulotkę wyciąga nasz ksiądz proboszcz.
No to pytam się jego, po co mu ona. A ksiądz odpowiedział,
że przyda się jako zakładka do książki. Już nie wiem, co o tym myśleć.

¤ ¤ ¤

Telefon do RM: - Jedna zakonnica przechodziła koło księgarni i zobaczyła na wystawie "Biblię szatana". To było w Lublinie. Zaraz weszła do środka i zaczęła pyskować... to znaczy awanturować się, jakie szkody to robi. Ludzie w środku się zainteresowali i zaczęli kupować tę książkę. Ja też. Takie dała wspaniałe świadectwo prawdy.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Jest u nas w Toronto taki jeden Amerykanin, który przez całe życie wyszukuje i opisuje negatywne postacie Żydów. A ja się pytam, czy w imię miłości Chrystusa nie mógłby wyszukać kilku pozytywnych postaci tej nacji?

o. Piotr: - Proszę pani... to za niego robi "Gazeta Wyborcza".

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Słuchałam pana wypowiedzi i muszę przyznać, że była ona na bardzo niskim poziomie, wręcz na poziomie żenującym.

o. Rydzyk: - Widzicie... to telefonował do Radia Maryja szatan, choć o niewieścim głosie. A jeśli to nie sam szatan dzwonił, to jego niewolnik o imieniu Urszula.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Jak już go rozbijemy, to należy obtoczyć w mące, jajku i bułce tartej, a póżniej podać z kremem z brokułów.

o. Jacek: - Tylko, że te brokuły pasują do schabowego jak pięść do nosa.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: - Są jeszcze w Polsce takie punkty, gdzie nie przyjmują do sprzedaży "Naszego Dziennika", za to biorą "Nie" oraz "Fakty i Mity". Za mało siejemy... Siać... siać... siać, ale też i plewić podobne ohydztwa.

¤ ¤ ¤

Telefon do RM: - Najdroższy ojcze Rydzyku. Jesteśmy z tobą. Jak by ktoś chciał na ciebie rękę podnieść, to ja nie wiem co bym mu zrobiła...najdroższy i uwielbiony ojcze. Ty jesteś dla mnie więcej jak Bóg...

(płacz)

Sto razy więcej jak Bóg... ukochany ojcze. Oni wszyscy będą musieli z tego kiedyś zdać świadectwo. Przed Bogiem i przed tobą, bo ty będziesz siedział na jego prawicy.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Moja siostra nie ma już jednej nogi, a teraz jest w szpitalu i grozi jej druga amputacja.

o. Piotr: - Ale Chrystus ją kocha i ma w tym zapewne jakiś plan.

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Papierosy, chłopcy, trochę alkoholu... no puszczam się i jestem szczęśliwa, i jest mi dobrze.

o. Piotr: - Dziecko... czy ty wykręciłaś właściwy numer telefonu?

¤ ¤ ¤

Słuchaczka: - Czy jak się modlę codziennie i spowiadam, ale też używam wibratora - wie ksiądz, co to jest? - ale po to, aby nie grzeszyć z mężczyznami, to grzeszę?

¤ ¤ ¤

Słuchacz: - Wy tylko alleluja, alleluja, alleluja i do przodu...siać, siać i siać. Czy to nie jest już nudne?

o. Piotr: - A pan się schlał po prostu jak świnia...
ZUS z pewnością jest organizacją przestępczą, ale nie można nazwać jej zorganizowaną.

(: poprzednia | 732 | 733 | 734 | 735 | 736 | 737 | 738 | ... | 986 | następna :)