Wycieczka odwiedziła muzeum, zwiedzający wchodzą do małej salki, gdzie znajdują się dwie czaszki - jedna mała, druga duża. Jeden ze zwiedzających: - Do kogo należała ta duża czaszka? - Do Napoleona. - A ta mała? - Do Napoleona, kiedy był dzieckiem.
Autokarem jedzie wycieczka z turystami. Wszyscy słuchają radia. w pewnym momencie nadają komunikat specjalny: - Uwaga, uwaga. Na Ziemię przyleciało UFO. Cechami charakterystycznymi są: mały rozmiar, zielony kolor. w razie kontaktu proszę poruszać się powoli, i okazywać oznaki przyjaźni. Po jakimś czasie autokar zatrzymuje się na parkingu. Jeden z turystów oddalił się na stosowną odległość, i zaczął lać. w pewnym momencie zauważa coś małego i zielonego. Powolutku skończył, co robił, i powolutku mówi: - Jj..ee..ss..tt..ee..mmmmmm ttturyyysta, iii sssssikaaaaammmm.... A to zielone: - A ja jestem gajowy i sram!
 
Spotykają się dwaj znajomi. - Gdzie byłeś? - pyta jeden. - U dentysty. - Ile ci wyrwał? - Sto dwadzieścia złotych!
Ida sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwoch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą: - Ojej, oni chyba w życiu nie widzieli prysznica! Zakonnice poszły, a metale między sobą: - Ty, co to jest prysznic? - Nie wiem, jestem niewierzący.
- Baco, czy pokażecie nam Giewont? - pytają turyści. - Jo. Widzita tom pirwszom górke? - Tak. - To nie je Giewont. A widzita tom drugom górke? - Tak. - To tyz nie je Giewont. A widzita tom trzeciom górke? - Nie. - To je Giewont.
- Janie, czy u nas w ubikacji są dwa sznurki, czy jeden?
- Jeden.
- W takim razie znowu załatwiłem się pod zegarem.
- Halo czy to pralnia??
- Sralnia a nie pralnia.Tu Ministerstwo Kultury frajerze jeb...
Dziewczyna skarży się koleżance:
- Zostałam wczoraj strasznie oszukana.
- Co się stało?
- Chłopak zaprosił mnie wieczorem na szachy.
- No i co ?
- Graliśmy do rana.

(: poprzednia | 689 | 690 | 691 | 692 | 693 | 694 | 695 | ... | 986 | następna :)