Dzwoni telefon
- dzień dobry, czy mogę z Magda?
- niestety małżonki nie ma w domu.
- to wiem, jest u mnie - pytam, czy mogę...

Bal przebierańców, blondynka już drugi tydzień nie wie za co się przebrać, finalnie wpadła na pomysł. Wchodzi na bal, cała sala podchodzi do niej. Blondynka stoi na środku cała naga i wymalowana na biało. Boże, a Ty za co się przebrałaś? Blondynka podnosi jedna nogę do góry. "Za dziurawego zęba...".


 
Mąż wraca do domu i zastaje żonę kompletnie spakowaną.
"-Co ty sobie myślisz, gdzie ty się wybierasz?!", pyta mężczyzna
"-Do Las Vegas. Za zrobienie loda można dostać 400 dolarów, więc pomyślałam że mogę zarabiać na tym, co w domu robię za darmo.", odpowiedziała kobieta.
Mąż po chwili namysłu wyszedł do innego pokoju. Wrócił spakowany tak jak żona.
"-A TY co robisz? Gdzie uciekasz?", pyta kobieta.
"-Jadę z tobą. Ciekawość mnie zżera, muszę zobaczyć jak przeżyjesz za 400 dolców rocznie."
Mała amerykańska dziewczynka przychodzi rano do kuchni i widzi półnagiego mężczyznę, który grzebie sie w lodówce.
Dziewczynka: Czy pan jest naszym nowym babysitter?
Mężczyzna: Nie. Ja jestem nowym motherfucker.
Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz drugą kontynuuje badanie:
- Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście.
- Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać.
- A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca.
- Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie...
Na to pacjentka:
- Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić?

Wpada zamaskowany i uzbrojony facet do banku nasienia, podchodzi do recepcjonistki i krzyczy podając Jej pojemniczek ze spermą:
-Wypij to!
-Nie wypije!
-Wypij, bo Cie zastrzelę!
Kobieta chcąc niechcąc wypija zawartość pojemniczka, wy tym momencie gość zdejmuje powoli maskę mówiąc:
-Widzisz Kochanie, a jednak się dało...
Dlaczego panny są szczuplejsze niż mężatki?
Bo panna przychodzi do domu, patrzy co ma w lodówce i idzie do łóżka. A mężatka przychodzi do domu, patrzy co ma w łóżku i idzie do lodówki.
Ona i On.
Kilka lat w wolnym związku. Niedzielne śniadanie, strój tradycyjny - rozciągnięta piżamka i bokserki. Ona pochylona nad kubkiem kawy, On podnosi się leniwie i, grzebiąc sobie w bokserkach, rzuca ospale:
- Wyjdziesz za mnie...
Ona... Zadrżały jej dłonie. Jeszcze nie może uwierzyć, że w końcu się odważył, że dojrzał do decyzji, że nareszcie będą małżeństwem! Cichutko, aby się nie przestraszył i nie domyślił, że czekała na to całe lata, odpowiedziała:
-Tak.
On , nie przestając miętolić bokserek:
- ...ze śmieciami, bo zimno i nie chce mi się?

(: poprzednia | 582 | 583 | 584 | 585 | 586 | 587 | 588 | ... | 986 | następna :)