Spotykają się Amerykanin, Rosjanin i Polak i Amerykanin zaczyna się przechwalać
- U nas w USA to są takie windy w wieżowcach że jeżdżą z góry na dół z boku na bok i na ukos
Na to Rosjanin
- a my mamy taką wielką armie że jak trzeba zupę wymieszać dla batalionu to musi śmigłowiec śmigłem mieszać tą zupę
Polak na to mówi
- a u nas w Nowym Sączu jest taki koleś któremu na ptaka usiądzie 20 kanarków
W tym momencie Amerykanin mówi:
- no wiecie panowie trochę przesadziłem u nas są takie windy że jeżdżą w górę i w dół no i na boki
Rosjanin się odzywa:
- no ja też przesadziłem, jak przyjdzie 5 dużych żołnierzy to wymiesza tą zupę
Polak mówi:
- ja też skłamałem, dwudziestemu kanarkowi się tak nóżka obsuwa
Na to Amerykanin:
- no dobra, u nas windy jeżdżą tylko z góry na dół
Rosjanin też się przyznaje że:
- jak się znajdzie taki mocny kucharz, to sam wymiesza tą zupę w garnku
Polak na to:
- no ja też skłamałem ten koleś nie jest z Nowego Sącza tylko z Nowego Targu
Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:
- Gdzie piła?
Żona wystraszona odpowiada:
- U sąsiada.
- A dlaczego dała sąsiadowi?
Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
- Dała, bo piła...
 
Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym
Tak naprawdę to Chuck Norris już nie żyje od 10 lat,
tylko śmierć boi mu się o tym powiedzieć...
Pewien gość chciał polować na białe niedźwiedzie, kupił sobie giwerę oraz cały osprzęt i wybrał się na Alaskę. Chodzi po tej Alasce, patrzy, co się w krzakach poruszało wypalił w te krzaki, idzie zobaczyć co upolował, a tu nagle nadszedł niedźwiedź i mówi:
- Słuchaj, stary, tu jest ciężkie prawo alaskańskie, kto nie trafi zwierzaka musi ciągnąć druta.
GoSć się wkurzył, ale co było począć - zrobił niedźwiedziowi laskę, ale przysiągł że w następny sezon kupi sobie lepszy sprzęt i tego niedźwiedzia upoluje. Trenował uparcie przez cały rok. Pojechał na Alaskę, przyczaił się, coś w krzakach się poruszyło, strzelił... A za chwilę wyszedł niedźwiedź i mówi:
- Słuchaj, stary - znasz zasady, nie trafiłeś, ciągniesz druta.
Rok później gość trenował z najlepszym myśliwymi, ćwiczył i ćwiczył. Kupił najlepszy sprzęt jaki kiedykolwiek istniał i wyruszył na polowanie. Przyczaił się na niedźwiedzia, wycelował... Aż tu znowu podchodzi do niego niedźwiedź i mówi:
- Wiesz co, stary, ty tu chyba na polowanie nie przyjeżdżasz...
Faceta bolały bimbały. Kumpel poradził mu żeby poszedł do lekarza. Lekarz
nakazał przeprowadzić różne badania. Facet wrócił z wynikami, lekarz je
przejrzał i stwierdził, że wszystko jest ok, gość jest zdrowy i w ogóle.
Facet wrócił do chaty ale jakoś tak niepewnie się czuł i
zwierzył się koledze. Kumpel spojrzał na wyniki i mówi:
-Stary, masz przechlapane, patrz co tu pisze"OB-"
-A co to znaczy?
-Obciąć bimbałki.
-Kurde, rzeczywiście źle. A co to znaczy "Rh+"?
-Razem z chu**m...
Lekarz do pacjenta po zabiegu amputacji kończyny dolnej:
- Mam dla pana dwie wiadomości jedna dobrą, druga złą
- Jaka jest zła ?
- Amputowaliśmy panu nie tę nogę co trzeba ...
- A jaka jest dobra ?
- Uda nam się uratować i wyleczyć tę chorą ..
Skacze facet z samolotu i spadochron mu się nie otworzył. Leci i modli się : Panie Boże jak mnie uratujesz to : już nigdy nie będę przeklinał , nigdy nie będę już zdradzał żony , nigdy już nie będę podrywał żony przyjaciela , zawsze będę się tylko kochał po bożemu itd .itd . No i nagle wpada w stóg siana . Wychodząc z niego i otrzepując siano z siebie mówi : k@@!a, jakie to człowiek w stresie głupoty p#@@##%i.

(: poprzednia | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | ... | 986 | następna :)