Kupiłem sobie zestaw rakiet za 10zł, żeby odpalić je o północy i przywitać nowy rok. Kumple powiedzieli, że jestem idiotą bo wydaję pieniądze na coś co odpalę, wystrzelę i pójdzie z dymem, a ja nic nie będę z tego miał.
Pośmiali się, po czym poszli na papierosa.
Żona w drzwiach:
– Jadę do matki na kilka dni.Będziesz grzeczny,nie będziesz
rozrabiał?
– Spokojnie, już mam rozrobione...
 
U lekarza zjawia się mężczyzna po trzydziestce i mówi:
- Panie doktorze, mam problem z seksem
- W takim razie niech pan mi opowie o swoim zwykłym dniu - zachęca lekarz
- Wszystko zaczyna się jeszcze w środku nocy. Żona budzi mnie o trzeciej nad ranem na mały numerek, a potem jeszcze raz o piątej, żebyśmy mogli kochać się przed pójściem do pracy.
- Aha... wszystko jasne - odpowiada lekarz
- Nie... sekundę - tłumaczy mężczyzna - bo widzi pan, zawsze kiedy jadę pociągiem do pracy spotykam tę ślicznotkę, znajdujemy wolny przedział i kochamy się cała drogę.
- Aha... teraz już wszystko jasne - przytakuje doktor
- Nie... sekundę - kontynuuje pacjent - kiedy przyjeżdżam do pracy nie mogę oprzeć się urokom mojej sekretarki i kochamy się na zapleczu.
- Aha... teraz już wszystko jasne - ocenia specjalista.
- Nie, nie, nie - ripostuje facet - Podczas obiadu widzę się z bardzo atrakcyjną kelnerką, a że bardzo mi się podoba, kochamy się w restauracyjnej kuchni.
- Aha... wszystko jasne - informuje doktor.
- Nie... jest ciąg dalszy - dodaje pacjent - kiedy wracam do pracy muszę zaspokoić moją wymagającą szefową, bo inaczej wylałaby mnie z pracy.
- Aha... - mówi lekarz - teraz wszystko jasne.
- Na co mężczyzna odzywa się:
- Nie, to jeszcze nie wszystko. Bo kiedy wracam do domu moja żona tak cieszy się z mojego powrotu, że chce ulżyć mi jak tylko ujrzy mnie w drzwiach.
- Więc w czym problem? - pyta doktor
- No cóż - odpowiada trzydziestolatek - strasznie mnie boli gdy się onanizuję.
W górach Tybetu przychodzi uczeń do Mistrza i się pyta:
- Mistrzu, czym się różni kobieta od perły??? - Na to Mistrz odpowiada bez chwili namysłu:
- No wiesz chłopcze, bo perłę można nawlec z dwóch stron... a kobietę tylko z jednej.
- Ależ Mistrzu - odpowiada uczeń - Kobietę też można nawlec z dwóch stron!!!!
Na to Mistrz:
- To nie Kobieta... to Perła.
Ambasador budzi się po narkozie i cichym głosem pyta:
- Co się ze mną stało?
- W ambasadzie podłożyli bombę i przeszedł pan bardzo ciężką operację.
- To znaczy, że jestem w szpitalu?
- W przeważającej części - tak.
Siedzi sobie czterech kolesi, grają na konsoli i palą trawkę. Nagle jeden mówi:
- Słuchajcie chłopaki, podobno jak się wciągnie bąka z dupy to jest większa faza.
Kumple z aprobatą przyjęli pomysł i oddelegowali najgrubszego, żeby wypiął dupę i pierdział. Gruby opuścił spodnie i wystawił dupę. Pierwszy koleś nachylił się, gruby pierdnął, koleś wciągnął i:
- Ja pie**olę ale faza! - wykrzyknął i padł na podłogę uśmiechnięty.
Drugi nachylił się, wciągnął i:
- Ja pie**olę ale faza! - wykrzyknął i padł na podłogę uśmiechnięty.
Nachylił się trzeci, gruby pierdnął, koleś wciąga, a nagle zaczyna się dusić, krztusić, kaszleć, przewraca się na podłogę cały siny...
- Ej stary co się stało - pytają kumple - co jest, k***a?!
Koleś próbując złapać oddech, cały czerwony i zapłakany wyszeptał:
- Kometa.
- Tatusiu, dlaczego ty masz białą skórę, mama ma białą skórę, siostra też a ja mam czarną?
- Synku, ciesz się, że nie szczekasz, taka impreza była!
Jaka jest różnica między słonicą a teściową?
..jakieś 5 kilo...

(: poprzednia | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | ... | 986 | następna :)