Zostać ćpunem, alkoholikiem, chamem i sk***ysynem jest bardzo łatwo. Wystarczy nie ukłonić się starszym paniom z sąsiedztwa.
Przychodzi mąż do domu, a tam żona goła leży na łóżku i mówi do niego:
- A teraz wypierdol mnie jak świnie!
- WYPIERDALAJ ŚWINIO!
 
- Fifka pod szafą! Kiedy ty skończysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki? Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem zmieniłem się, zerwałem ze swoja przeszłością, jesteś jedyną, którą kocham...
- Jestem twoim ojcem!
Kawałek rozmowy telefonicznej, rozmawiają koledzy z pracy:
- Ostatnio kupiłem synowi piłkę, bo pomyślałem, że się zainteresuje tym, jednak nic z tego.
- Wiem coś o tym, próbowałem kupić teściowej walizkę, ale nie zrozumiała... - słychać w telefonie.
Teściowa rozmawia przez telefon z zięciem:
- Może przyjadę do was w tym tygodniu - oznajmia mamusia
- A na długo - pyta zięć
- Na tyle ile wytrzymasz ze mną kochany zięciu
- Oj to niech się mama nie fatyguje na te parę minut...
Trzech facetow cale zycie zbieralo na wyjazd do Kenii, ale zbierali az tak, ze jedli suchy chleb popijajac woda. W koncu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mowi:
- Ej chlopaki, moze napijemy sie wodki
Drugi mowi:
- Ok, super.
A trzeci na to:
- Kurcze ja cale zycie prawie nic nie jem, nie pije po to, zebysmy wyjechali! Zbieram na to, zebym mogl sobie pozwolic na zwiedzanie, na wycieczki! A wy wydajecie na wodke? ja sie na to nie pisze! - i obrazony poszedl spac.
Wiec dwoch poszlo, kupilo 2 flaszki, opili sie zdrowo i wrocili do domu.
Rano wstaja, patrza, a nie ma trzeciego! Wychodza przed kwatere.... patrzaa... a tam lezy krokodyl - gruby, ogromny, piekny krokodyl z otwarta paszcza! Patrza - a z tej paszczy wystaje glowa tego trzeciego. Stoja tacy niezbyt trzezwi, patrzaa i jeden mowi:
- Patttrrrrzzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęępillllllllll, a sspiwooorek toooo Lacoste.
Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony:
- Jak do mnie to powiedz, że nie ma mnie w domu.
Żona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu...
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!?
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona.
Posuwa pedał pedała i co go szturchnie to tamtemu głowa dziwnie odchyla się do tyłu.
-co ty tak tą głową wymachujesz? A na to ten drugi:
-albo wyciągnij mi koszulę z dupy albo rozepnij ze dwa guziki pod szyją !!!

(: poprzednia | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | ... | 986 | następna :)