W lesie mieszka miś, królik i inne zwierzęta.
Pewnego dnia miś spotyka królika a królik mówi:
- Cześć niedźwiedź!
- Cześć zając!
- Pozdrawia cię Michał.
- Jaki Michał?
- Ten co ci w nos nakichał!
I cały las od razu zaczyna się śmiać. Historia ta powtarza się po raz drugi i załamany miś idzie poradzić się sowy. Ta po krótkim namyśle mówi:
- Musisz pierwszy powiedzieć do królika cześć. On ci odpowie. Ty powiesz mu, że ma pozdrowienia od Bachy. On się spyta od jakiej bachy, a ty powiesz, że od tej która ma czache z blachy!
Misiu zadowolony idzie lasem i spotyka zająca:
- Cześć zając!
- Cześć niedźwiedź!
- Masz pozdrowienia od Bachy!
- Wiem Michał mi powiedział.
- Jaki Michał?
Idzie ucieszony zajączek przez las i spotyka niedźwiedzia. Niedźwiedź pyta:
- Co się tak cieszysz zajączku?
Na co zajączek:
- A wiesz parę metrów stąd lisica utknęła w krzakach, tak że jej tylko d*pa wystaje. No to sobie użyłem. Idź tam i zasadź jej drąga w d*pę zobaczysz jak fajnie.
Więc niedźwiedź poszedł szukać lisicy.
Po kilku godzinach niedźwiedź i zajączek spotykają się znowu. Zajączek pyta:
- I jak tam niedźwiedź, zasadziłeś drąga?
Na co niedźwiedź:
- Niestety, żadnego drąga nie znalazłem, ale za to szyszek do d*py jej nawtykałem.
 
Inżynier umarł i poszedł do piekła. Szybko zaczął mu przeszkadzać niski
poziom życia w piekle i zaczął projektować oraz budować usprawnienia. Po
jakimś czasie mieli klimatyzację, spłukiwane toalety i ruchome schody, a
inżynier stał się bardzo popularnym facetem. Pewnego dnia Bóg dzwoni do
Szatana i pyta drwiąco "No i jak tam u was na dole?"
[Szatan]: Super, mamy klimę, spłukiwane kibelki, ruchome schody i nikt
nie wie z czym inżynier jeszcze wyskoczy.
[B] Co?!? Macie inżyniera?!? To pomyłka, nigdy nie powinien trafić na
dół, wyślijcie go do nas.
[S] Zapomnij. Podoba mi się inżynier w załodze. Zatrzymuję go.
[B] Wysyłaj go na górę albo cię pozwę.
[S] (zaśmiał się szyderczo) Taa, jasne. Ciekawe skąd weźmiesz prawników.
Dlaczego kobiety udają orgazm?
Bo myślą ze to kogoś obchodzi...
Kowalski wraca do domu z pracy, ma już usiąść przed telewizorem, ale słyszy
charakterystyczne odgłosy dobiegające zza ściany od sąsiada.
- Ten sąsiad zaczyna mnie już wpieniać! Idę mu powiedzieć, żeby ciszej pukał te swoje panienki!
- Mama chciała mu to samo powiedzieć z godzinę temu - mówi Jasio.
- I co, powiedziała? - pyta ojciec.
- Nie wiem, jeszcze nie wróciła...
Kontrolna wizyta ciężarnej u ginekologa:
- Ojciec będzie przy porodzie?
- Nie sadzę, nie przepada za moim mężem.
Jaś przychodzi ze szkoły i pyta się mamy:Mamo co to znaczy kurwa?! Mama odpowiada :to znaczy klusek.Następnego dnia:Mamo co to znaczy przepraszam? Mama mówi :to znaczy spierdalaj.Przy obiedzie tacie spadł klusek na podłogę,a Jasio mówi:Tato kurwa Ci spadło na podłogę.Tata mówi:Jasiu przeproś.Jasio mówi:Spierdalaj.
Uwaga! Zaginął ratlerek bez jednej łapy. Znaki szczególne:
upada, kiedy zaczyna sikać.

(: poprzednia | 892 | 893 | 894 | 895 | 896 | 897 | 898 | ... | 986 | następna :)