Do eleganckiej restauracji wchodzi damulka, siada przy stoliku i u
kelnera zgietego w ukłonach zamawia kawę. A gdy ją już dostaje
kilkakrotnie podnosi do ust i krzywiąc się z niesmakiem opuszcza na
dół. W końcu woła kelnera i zniesmaczona mówi
- Kelner, ta kawa cuchnie brudnym ch*jem!
Ten podnosi filiżankę ze stolika, kilkakrotnie wącha i odstawia
mówiąc:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.
Dwóch pięcioletnich chłopców sika w toalecie. Jeden mówi:
- Twój nie ma skórki na końcu!
- Byłem obrzezany.
- Co to znaczy?
- To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu.
- Ile miałeś lat, jak to zrobili?
- Moja mam mówi, że miałem dwa dni.
- Bolało?
- Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok!
 
Wraca córka po pięciu latach z Wielkiej Brytanii a przez czas pobytu tam nie dała znaku życia.
-Córko dlaczego nie dałaś znać? -pyta ojciec- Nie mozemy tego z rodziną zrozumieć że nawet nie zadzwoniłaś.
Córka w płacz -Tato... tato...to dla tego że... że zostałam prostytutką...
Co?!!!! Wynoś sie z tego domu ty szmato!!!!! Przyniosłaś hańbę rodzinie!!!! Won!!!
-Dobrze tato spodziewałam się takiej reakcji lecz pozwól że zostawię mamie futro które dla niej przywiozłam do tego akty włsności domów wartych
5 mln funtów. Bratu zostawię złotego rolexa a tobie nowiutkiego mercedesa który jest zaparkowany na zewnątrz i ...w sumie to już nie ważne... ale dla wszystkich was zaproszenie do mojej willi na Riwierze....
-Zaczekaj zaczekaj-ojciec jej przerywa-jak mówisz że do tego doszłaś?
Córka w szloch -Zo... zo...sta...stałam prostytutką.
Ojciec- O mój boże dziecko ale mnie przestraszyłaś!Myślałem że zostałaś protestantką!
Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. Policjant ją przesłuchuje:
- No, proszę pani, jak do tego doszło?
- Myłam podłogę klęcząc na kolanach, naglę czuję że ktoś jest z tyłu i mnie zgwałcił.
- To czemu pani nie uciekała do przodu?
- Gdzie? Na umyte?!!!!
Byc moze już byl podany wczesniej:
Idą 3 pijane blondynki przez cmentarz i nagle zobaczyły idącego księdza. A ze wstyd im sie tak bylo pokazać to schowały sie do worków stojących obok. Ksiądz zaciekawiony co jest w workach przygląda sie chwile i zaczął w nie kopać. Kopie w pierwszy i słyszy :hau,hau!
Kopie w drugi : miau,miau!
Kopie w trzeci a blondynka na to: kartofle!
Dziennik z podróży blondynki:
Dzień 1. Poznałam kapitana
Dzień 2. Jestem miła dla kapitana
Dzień 3. Kapitan jest dla mnie miły
Dzień 4. Kapitan zaprasza mnie na kolacje
Dzień 5. Idę z kapitanem do łóżka
Dzień 6. Kapitan powiedział, że jeśli się mu nie oddam, to wysadzi cały statek
Dzień 7. Uratowałam 600 osób
Czym się róźni blondynka od dubeltówki??
-Niczym, zginasz wpół i ładujesz.
Pukanie do drzwi. Otwiera facet w szlafroku.
- To pan wyciągnął wczoraj mojego synka spod lodu?
- Tak to ja, ale nie ma o czym mówić.
- Nie ma o czym mówić? A gdzie, kurna, czapeczka?!

(: poprzednia | 589 | 590 | 591 | 592 | 593 | 594 | 595 | ... | 986 | następna :)