Jedzie blondynka super samochodem no i wyprzedza ciężarowkę zajeżdzając jej drogę. Ciężarówka wpada w poślizg i do rowu, cała rozwalona. Po chwili wychodzi rozwcieczony kierowca z kijem bejzbolowym rysuje na około blondynki koło i mówi:
- Jeżeli stąd wyjdziesz to cię zabije, idzie z kijem w strone samochodu blondynki i zaczyna go demolować, rozpruwa tapicerkę, wybija szyby, przebija opony i patrzy w stronę blondynki, a ona się cieszy. Podchodzi do niej i mówi:
- Głupia czemu się cieszysz, cały samochód ci rozwaliłem!
- A bo jak ty nie patrzyłeś to ja z kółka wychodziłam.
Mąż pyta się żony blondynki:
- Kochanie, czemu masz jedną skarpetę czerwoną a drugą niebieską?
- Kurczę, właśnie nie wiem, a na dodatek mam jeszcze jedną taką parę!
 
Idzie blondyna po chodniku i widzi skórkę od banana.
- O rany! Znowu się wywalę! - mówi.
Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na stole. Wyciąga indeks i mówi:
- Proszę TRZY pokwitować.
A profesor na to:
- Dwie biorę.
Co śpiewają blondynki?
- Ja mam 20 lat! Ty masz 20 lat! Przed nami siódma klasa!
- Gdybyśmy przed baranem postawili wiadro z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
Blondynka spotkała czarodzieja, który pozwolił jej wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
Przyjaciółka pyta:
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- ...nie pamiętam...
Sekretarka-blondynka odbiera telefon:
- Niestety szef jest na naradzie, ale jeśli ma pan bardzo pilną sprawę, to go obudzę...

(: poprzednia | 560 | 561 | 562 | 563 | 564 | 565 | 566 | ... | 986 | następna :)