- Cześć, co słychać?
- Przepraszam, ale nie mogę teraz rozmawiać, jestem bardzo zajęty.
- To co ty robisz?
- Wypełniam obowiązek małżeński.
- Przecież nie jesteś żonaty!
- A, cudzy wypełniam.
Pewnego razu pijany rybak wyłowili z jeziora rusałkę.
Następnego dnia okazało się że to był sum i do kaca doszedł wstyd.
 
Wróciłem do domu wczoraj i zobaczyłem, że był otoczony kordonem policji. Pomyślałem, że pewnie odkryli, że cały strych miałem przeznaczony na spore składowisko narkotyków. Zmartwiła mnie trochę wizja długoletniego więzienia.
Na szczęście okazało się, że ktoś się włamał i zamordował moją żonę.
Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy Bazyliszek, ciemną nocą złapał posła na Sejm RP i studencinę z UW.
- Aaaaaaa!!!! - ryknął - Jednego z was muszę zjeść. Ale żeby było sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Pałac Kultury? Macie pobiec co sił tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem.
Ustawił wystraszonych na środku ulicy, machnął ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany poseł.
- A gdzie student? - pyta smok
- Powiedział - dyszy ciężko parlamentarzysta - że on to pie**oli i poszedł do domu
Budzi się ruski generał ze srogim bólem łba i problemami z kalibracją wizji i fonii. Kątem oka widzi adiutanta, piorącego w umywalce jego obrzyganą marynarkę.
Chcąc zachować twarz, mruczy niewyraźnie:
-Ale ten Iwanow to cham! Całego mnie zarzygał, kiedy zasnąłem.
-Tak jest! Gacie też panu zaszczał.
U kobiety najważniejsze są oczy.
A nie piersi.
Kobieta bez oczu wygląda straszniej!
Pojechał ksiądz na misje do Afryki, pomagać dzieciom chorym na AIDS. Po powrocie postanowił zbadać sobie krew. Lekarz, trzymając wyniki, mówi:
- Niestety, jest ksiądz nosicielem.
Na co ksiądz:
- Mam to od dziecka.
-Tato tato!
-Tak?
-Jak sie mowi: "pewny" czy "pewien"?
-Myślę,że "pewny",ale nie jestem pewien

(: poprzednia | 425 | 426 | 427 | 428 | 429 | 430 | 431 | ... | 986 | następna :)