-Jasiu dlaczego wczoraj nie było ciebie w szkole ? -Bo mama wyprała mi skarpetki -I to był powód,żeby nie przyjść na sprawdzian ? -Ale ja proszę pani na tych skarpetkach miałem ściąge
Milicjant przesłuchuje kobietę: -Imię ? -Anna -Nazwisko ? -Kowalska -Zawód -Yyy..Jak by to wam...? -Co pani robi ? -Co robię? No wie pan chodzę od latarni do latarni -No to wpisuję: Elektromonter
Dwóch milicjantów patroluje ulicę,jeden z nich znalazł leżące na ziemi lusterko i mówi: -TY ja skąś znam tego faceta! -Pokaż!...Nie żartuj sobie,to przecież ja!
Generał do wiewióry: -Wiewióra wyobraźcie sobie taką sytuację: W waszym kierunku nacierają czołgi,a prawej strony idzie piechota,z lewej artyleria a za sobą macie bagna nie do przebycia.Jaką komendę wydajecie ? -Kompania,do modlitwy!
W wojsku. -Dlaczego przeniesiono Ciebie z łodzi podwodnej do floty przybrzeżnej ? -Kapitanowi łodzi nie podobał się mój zwyczaj -A jaki to był zwyczaj ? -A spałem przy otwartym oknie
Generał do żołnierza: -Czy mieliście jakieś stosunki w służbie wojskowej ? -Tak generale z Wiewiórą! -Zboczeniec! Następny..A wy mieliście jakieś stosunki w wojsku ? -Tak z Wiewiórą! -Kolejny zboczeniec,a wy co też mieliście stosunki z Wiewiórą ? -Nie generale! -O! bardzo dobrze jesteście wzorowym żołnierzem,muszę was zapisać.Jak się nazywacie ? -Wiewióra generale