Reporterka BBC została wysłana z reportażem do Jerozolimy. I kiedy mijał tydzień, a ona była wciąż bez materiału, postanowiła zrobić reportaż o staruszku żydowskim, którego codziennie widywała modlącego się godzinami przy Ścianie Płaczu. Kiedy odszedł, podeszła do niego i spytała, o co się modlił.
- Proszę pani - odpowiedział staruszek. - Codziennie od parudziesięciu lat modlę się o to samo. Codziennie przy tej Ścianie Płaczu. Modlę się o braterstwo. Żeby wszyscy zrozumieli, że żyjemy na tej samej ziemi. Że jesteśmy dziećmi jednego Stwórcy. Żeby Żydzi i Arabowie przestali do siebie bezsensownie strzelać. Żebyśmy zrozumieli, że to nasza wspólna ziemia. Żebyśmy wreszcie skończyli z bezmyślnym rozlewaniem krwi. Żebym dożył czasów pokoju i szczęśliwego współistnienia.
Reporterka, której gardło wypełniła ze wzruszenia wielka kula łez, zdołała tylko cichutko spytać jeszcze - niezbyt mądrze, ale w takich sytuacjach największą mądrością jest milczenie:
- I... i co? I jak się pan czuje?..
- A jak mam się czuć? - sapnął staruszek. - Jakbym gadał do ściany.
-Co to jest? Duże okrągłe i nienawidzi żydów?
-Cały świat.
Czym się różni żyd od murzyna?
Tym że żydzi jeździli na obozy a murzyni na kolonie.
Nad przepaścią stoi setka żydów i Hitler, no i Hitler mówi do pierwszego: prawa noga w bok i skacz, do drugiego lewa ręka w górę i skacz, do nastpenego prawa ręka w dół prawa noga w bok i skacz. Nagle jeden się pyta:
-Hitler co ty kurwa robisz
-jak to co gram w tetrisa
Z samolotu wypadł arab, murzyn i żyd. Kto pierwszy spadnie ?

A kogo to obchodzi ?
Jak się wabi pies żyda?-GAZOR
Czarnuch, żyd i amerykanin złapali złotą rybkę, która obiecała, że każdemu spełni 1 życzenie.

Czarnuch mówi: Chciałbym, żeby wszyscy moi czarni bracia żyli spokojnie w Afryce.
Bum! Nie ma czarnuchów a Ameryce.

Żyd: Chcę, aby mój naród wybrany żył sobie w Izraelu i dążył do świętości.
Bum! Nie ma żydów w Ameryce.

Na to Amerykanin: Kurczę... To ja butelkę Coli poproszę...

(: poprzednia | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | ... | 8 | następna :)