Noc poślubna po hucznym, żydowskim weselu. Izzak popił, pojadł, cholera wie co jeszcze i (pech niesamowity) sie posrał w łóżku,
budzi się rano - patrzy - łóżko zasrane, śmierdzi niemiłosiernie, ale całe szczęście jego nowo-poślubiona Sara jeszcze śpi.
Na szybko więc ułożył historyjkę i budzi Sare:
-Sara ! Sara! Wstawaj!
-Co się stało?
-Sara, ja miałem taki straszny sen, ja stałem na takiej wysokiej drabinie, a ona stała na takiej wysokiej zamkowej baszcie, a ta baszta nad takim wielkim klifem... dął taki straszny wiatr, ja sie tak mocno trzymał tej drabiny! Sara, powiedz mi, co ty byś zrobiła?
-Chyba bym umarła
-A ja się tylko zesrałem!
Młody żyd przychodzi po radę do ojca rabina:
-Tato nadal mam dylemat co do mojego ożenku, bo nie wiem którą wybrać? Ładną - ale ona pewnie mnie będzie zdradzać i każdy ją będzie miał, a ja będę rogacz. Albo brzydką, i tu żaden facet jej nie zechce...
Rabin myśli chwile po czym mówi:
-Lepiej tort wpierdzielać ze wszystkimi, jak gówno samemu.
 
Na lekcji matematyki wściekła nauczycielka przepytuje uczniów:
- Kowalski, podaj przykład liczby dwucyfrowej!
- Trzydzieści jeden...
- Tak!? A czemu nie trzynaście!? Siadaj! Pała! Nowak, twoja kolej, podaj przykład dwucyfrowej liczby!
- Czterdzieści pięć...
- A czemu nie pięćdziesiąt cztery!? Siadaj, pała! Rabinowicz, przykład liczby dwucyfrowej!
- Dwadzieścia dwa.
- Tak!? A czemu nie... Ehh, Rabinowicz, ty i te twoje żydowskie żarty. Siadaj, dostateczny!
Wbiega z hukiem Jasio do domu i od progu woła:
- Mamo, mamo biore ślub!
- Z kim? - pyta sie mama.
- Wiem że będziesz ździwiona... z Krzysiem. - mówi Jaś.
- Co?! Z Krzysiem? Z tym żydem??!
Przychodzą żydzi do Hansa:
-Hans zbuduj nam dom
Hans się zastanawia i mówi:
-dobrze ale jak was zobaczę w oknie , to was
rozstrzelam
Hans zbudował im szklarnię
Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę , która ma 70 lat.
Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy
nastolatki. Zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z Ciebie za katolik?
- Jestem żydem...
- To czemu mi to wszystko opowiadasz?
- Wszystkim opowiadam!
Dlaczego nie ma czarnych żydów?
No bo, kurwa bez przesady.

(: poprzednia | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | ... | 8 | następna :)