Jedzie Baca furmanką. Zatrzymuje go patrol policyjny.
- Dzień dobry, poproszę kartę pojazdu i uprawnienia do prowadzenia furmanki... Oooo widzę, że Baca spożywa alkohol w pojeździe?
- Eeee, nieee, Panie władzo, nie spożywam.
- Taaaak, a ta butelka to co? Przecież to alkohol!
- Taaa, nieee, to nie alkohol, to sok z banana!
- Taaak, jasne, daj no Baco, sprawdzimy.
Policjant popija, smakuje i mówi:
- No Baco, rzeczywiście to nie alkohol! Dokumenty ok, więc szerokiej drogi życzę.
Na to Baca:
- Noooooo, wio banan!

Stoi mużyn na przystanku przyszła na przystanek grupka dresów i krzyczą do mużyna:
-Małpa ! Małpa!
Koło przystanku przechodził milicjant.Mużyn do milicjanta:
-Panie powiedz pan coś !
-A milicjant:
-O i w dodatku mówi !
 
- Dmuchaj pan! - poleca policjant zatrzymanemu kierowcy.
- Chętnie! A gdzie się pan władza oparzył?
Przychodzi facet do burdelu.
- Może blondynkę?
- r*chałem.
- To brunetkę?
- Już r*chałem.
- Rudą?
- r*chałem.
- Mulatkę?
- Już r*chałem.
- Azjatkę?
- Też r*chałem.
- Indiankę z Maniotoby?
- Już r*chałem.
- Kuźwa, gościu, bo policję wezwę!
- Też już r*chałem!
Jedzie blondynka na motorze, zatrzymuje ją policjant. Pyta:
- Dlaczego pani nie ma kasku tylko czapkę?
- No bo wie pan jak kask zrzuciłam z 10 piętra to się stłukł a czapka nie.
Przychodzi policjant do sklepu żelaznego i mówi:
- poproszę 2 metry łańcucha
- zapakować?
- nie, od razu będę napierdalał
Rano policja zapukała do moich drzwi.
- Gdzie byłeś wczoraj o 23:00?
- Masturbowałem się w sypialni. A o co chodzi?
- Pewna kobieta została pobita i zgwałcona tuż pod Twoim oknem.
- Pobita? Przecież ten koleś ledwie ją pchnął.
Wojtek (żonaty od 11 lat) - Od lat kocham te samą kobietę. Żona mnie
zabije, jak się dowie!
>
Zbyszek (żonaty od 23 lat) - Mamy z żoną sposób na szczęśliwe pożycie
małżeńskie. Dwa razy w tygodniu idziemy do przytulnej restauracji,
trochę wina, dobre jedzenie... Żona chodzi we wtorki, a ja w piątki.
>
Henryk (żonaty od 17 lat) - Ktoś mi ukradł wszystkie karty kredytowe,
ale nie zamierzam zgłosić tego na policje. Złodziej wydaje mniej niż moja
żona.
>
Mirek (żonaty od 12 lat) - Wszędzie zabieram moją żonę, ale Ona zawsze
znajduje drogę powrotną.
>
Jurek (żonaty od 29 lat) - Zapytałem żonę: "Gdzie chciałaby pójść na
naszą rocznice?" Ona na to: "Gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam". Wiec
odpowiadam: "Może do kuchni?"
>
Piotrek (żonaty od 3 miesięcy) - Zawsze trzymamy się za ręce. Jak
puszcze, to zaraz robi zakupy.
>
Michał (żonaty od 21 lat) - Żona ma elektryczną sokowirówkę, elektryczny
toster, elektryczny piecyk do chleba. Kiedyś powiedziała, że ma tyle
gadżetów, że nie ma gdzie usiąść. Może jej kupić krzesło
elektryczne...
>
Leon (żonaty od 11 lat) - Dostaliśmy z żoną pokój z łóżkiem wodnym w
hotelu. Żona nazwala go Morzem Martwym.
>
Władek (żonaty......, zdziwiony, że kobiety tak długo żyją) - Żona
zrobiła sobie maseczkę błotną i wyglądała świetnie przez dwa dni. Potem błoto odpadło...

(: poprzednia | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | ... | 32 | następna :)