Kobieta idzie do psychiatry
- Panie doktorze, cały czas boję się, że moje dziecko wypadnie w nocy z łóżeczka a ja tego nie usłyszę.
- Pani dywan zwinie...
Facet przyszedł do szpitala:
- Proszę mnie wykastrować.
- Jest pan zupełnie pewien???
- Tak.
Po operacji budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta się ich:
- I jak, operacja się udała?
- Udała się. Ale czemu pan tak postąpił???
- Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną Żydówką i wiecie...
- To może chciał się pan obrzezać???
- A co ja powiedziałem?!
 
W basenie, przy szpitalu dla wariatów, topi się jeden z pacjentów.
Na ratunek skoczył mu drugi i go uratował. Po tym całym wydarzeniu
bohaterski pacjent jest wezwany do lekarza.
- Pana postawa świadczy o tym, ze jest pan już całkowicie zdrowy i może pan wracać do domu.
Mam jednak smutna wiadomość, ten człowiek któremu uratował pan życie powiesił się w łazience.
Na to pacjent dumnie:
- To ja go tam powiesiłem, żeby wysechł
Do przychodni dzwoni facet i chce się zapisać do okulisty. Rejestratorka podaje mu datę 20 lipca 2018 r. Facet ze spokojem w głosie pyta, o której godzinie. - Po co panu godzina, skoro to za ponad cztery lata? - rzuca podirytowana rejestratorka. - Muszę wiedzieć, bo tego dnia o dwunastej mam już gastrologa.
- Pańska teściowa już trzeci raz w tym miesiącu ląduje u nas na
oddziale toksykologii z poważnym zatruciem grzybami - mówi do gościa
ordynator szpitala - Wydaje mi się to podejrzane.
- Panie doktorze, - odpowiada facet - Ta stara krowa chce otruć mnie i
jak tylko wraca ze szpitala gotuje sos grzybowy. Tylko, że
sklerotyczka się zapomina i zawsze próbuje czy dobrze doprawiła.
Szpital, sala operacyjna, operacja prostaty...
Doktor:
- Siostro, prosze poprawic penisa.
...
- Tak... Bardzo dobrze... teraz pacjentowi...
U lekarza:
- Panie doktorze mój mąż jest alkoholikiem, codziennie przychodzi do domu pijany, nie mam do niego już siły, niech Pan coś poradzi...
- Proszę kupić litr wódki, wlać to do wiadra i włożyć jeszcze martwego kota. Niech Pani to zostawi w łazience i kiedy wróci Pani mąż i to zobaczy powinien stamtąd szybko uciec i się obrzydzić na całe życie.
Jak lekarz powiedział tak też zrobiła. Mąż jak zwykle przyszedł do domu pijany i poszedł do łazienki. Żona czeka 10minut, 20minut, godzinę i nadal nic. W końcu nie wytrzymuje i wchodzi do łazienki a tam mąż klęczy nad wiaderkiem i mówi wykręcając kota:
- No kotunia jeszcze setunia...
Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać adiutanta do szpitala, aby dowiedział się czegoś więcej.
Po jego powrocie generał pyta:
- I jak wygląda?
- Jest bardzo ładny. Podobny do pana generała.
- Podać więcej szczegółów!
- Melduję, że jest niski, łysy i ciągle drze gębę.

(: poprzednia | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | ... | 54 | następna :)