Facet przywiózł kilka "bitych" aut z niemiec, oddał do różnych serwisów. W każdym ubitym były koła, szyby etc. Dzwoni po kilku dniach facet z jednego warsztatu - Panie, jak bym nie klepał, wychodzi przystanek.
Wziął debil goryla za żonę. Ogolił, umalował, ubrał w seksowne ciuszki i zabiera się do nocy poślubnej Nagle goryl zaczyna płakać. - Co się stało? - pyta debil Goryl przybitym głosem: - Nie zrozumiesz