trzy mrowki Zamknijsie,Kultura i Guz (imiona mrowek)Guz gdzies poszedł i zgubil sie.Zamknij sie i kultura poszly go szukac zatrzymaly sie przed komenda policji
Zamknijsie :
-ty zostan na zewnątrz ja wejde do środka
Idzie i spotyka policjanta
Policjant :
-jak się nazywasz?
-Zamknijsię
-gdzie twoja kultura ?
-na zewnątrz
-szukasz guza ?
-tak od siedmu godzin

Dresik wysłał totolotka , wieczorkiem sprawdza:
- To mam, to mam, eh psia mać to skreśliłem...
 
Małżeństwo fizyków jest na wczasach i idą sobie spacerkiem na plażę. Z naprzeciwka nadchodzi kobieta obładowana sprzętem plażowym.
- Przepraszam, czy na plażę to idę w dobrym kierunku?
- Tak.
Przeszli parę metrów i żona pyta męża:
- Dlaczego powiedziałeś tak? Przecież ona idzie w drugą stronę.
- Pytała się o kierunek, a nie o zwrot.
Wchodzi wieśniak do knajpy i chwali się :
- A wiecie, że mój koń jest najmądrzejszy ?
- Tak ? A dlaczego ? - pytają inni.
- Bo jak mu mówię: idziesz czy nie ? To on idzie albo nie.
Gdzieś na jakimś zadupiu był jednotorowy przejazd kolejowy z zaporami. Przez ten przejazd w ciągu doby przejeżdżały tylko dwa pociągi. Jeden o godzinie 13:30 a drugi w przeciwnym kierunku o 14:30. Przejazdu tego "strzegł" dróżnik, który mieszkał wraz ze swoim sparaliżowanym ojcem w niewielkim domku z werandą jakieś 150 metrów od przejazdu. Cała jego praca polegała na tym, że dwa razy na dobę, w odstępie godziny wychodził z domku zamykał szlabany, potem otwierał i dostawał za to wynagrodzenie miesięczne w wysokości 1700 zł brutto. Sielanka.
Pewnego razu dostał telefonogram z miasta A, że pierwszy z pociągów złapał gdzieś na trasie nie planowany przestój i przyjedzie do jego "Pierdziszewa" z półgodzinnym opóźnieniem. Po paru minutach nadchodzi telefonogram z miasta B. "Ich" pociąg przejedzie przez Pierdziszewo 30 minut wcześniej.
- k***a, przecież.... - pomyślał
Łapie za telefon. Zero sygnału. Co robić? Panika. Biega próbuje zamknąć semafory. Dupa. Nie działają.....
Gdy do "przejazdu" pociągów zostało 5 minut dróżnik wrócił do swojego domku, wsadził sparaliżowanego ojca na wózek, wystawił go na werandę. Przyniósł z kuchni 1/2 litra bimbru, siadł obok ojca,poczęstował go Mocnym, zapalili......
- Popatrz tera ojciec - powiedział - jakie się k***a bedo jajca działy.
Rumunka z małym Rumunkiem pomyka po parku. Po alejce chodzi sobie stado gołąbków.
- Mamo? Masz chlebek?
- Nie. Zjesz bez chlebka
Kiedy wiesz, że masz przej***ne?
Wtedy, kiedy stoisz w kolejce do Raju, przed Tobą Matka Teresa rozmawia ze św. Piotrem, a ten jej mówi:
- No wiesz... Myślę, że mogłaś się trochę bardziej postarać...

(: poprzednia | 726 | 727 | 728 | 729 | 730 | 731 | 732 | ... | 986 | następna :)