-Dlaczego Ruscy kradną w Niemczech 2 Mercedesy?
-Bo wracają przez Polskę.
Przychodzi duży facet na kopalnie aby spytać się o prace. Zadowolony kierownik kopalni, bo to spory chłop mówi:
-Bardzo się cieszymy, że chce pan u nas pracować. Proszę tylko podpisać umowę i może Pan od jutra pracować.
-Ale ja nie umiem pisać.
-W takim razie pracy nie będzie.
Zmartwiony facet wyszedł.
Minęło parę lat, Wallstreet do największego jubilera w okolicy wchodzi ten sam facet i mówi:
-Poproszę te 10rolexow, 5 naszyjników, 10 pierścionków...
Wymienia i wymienia w końcu kasjerka mówi:
- Dobrze to razem będzie 150tyś $.
Facet przeszukuje kieszenie i rzuca jej garściami setki $. Kasjerka liczy, liczy aż uzbierała cała kwotę. PO wszystkim mówi:
- Wszystko się zgadza tutaj jest towar. Zastanawia mnie tylko czy nie łatwiej by Panu było czek wypisać?
Na to facet odpowiedział:
-Pani! Jakbym ja umiał pisać to do teraz bym na kopalni robił!
 
Przychodzi kobieta do sklepu mięsnego, przygląda się kurczakom. Wybiera, przekłada miesza, lecz nie znajduję dostatecznie dużego. Woła więc ekspedientkę i pyta:
- Jutro będą większe?
- Nie, k***a, nie będą. Przecież są martwe
Rozmawia dwóch Amerykanów:
- Wiesz co? Ja zupełnie nie rozumiem psychologii Polaków.
- Tam psychologii. Ja nie rozumiem ich fizjologii.
- A czego ty nie rozumiesz ich fizjologii?
- No na przykład będąc w Polsce zimą, słyszałem jak matka mówiła do syna: "Jasiek załóż, do chu*a, czapkę, bo uszy odmrozisz!
Pisze babka do klubu matrymonialnego :
-chcę poznać mężczyznę który jest piękny jak Janek z 4 pancernych,
żeby był mądry jak Szarik, żeby był silny jak Gustlik i żeby maił wąsy jak Grigorij.

po jakimś czasie gość jej odpisuje :
- nie jestem piękny jak Janek
- nie jestem mądry jak Szarik
- nie jestem silny jak Gustlik
- nie mam wąsów jak Grigorij
- Ale za to mam Lufe jak Czołg T52
Działkowiec pyta sąsiada:
- Co tam wczoraj za święto mieliście, tak wszyscy tańczyliście?
- Dziadek ul przewrócił.
Profesor pyta studenta na egzaminie:
- Co to jest oszustwo?
- Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał...
- Co?! - woła oburzony egzaminator.
- Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej krzywdę...
Do dyrektora kopalni przyszła żona górnika z prośbą, żeby dołożył mu więcej obowiązków, bo ona nie może już z nim wytrzymać, taki ma pociąg do seksu.
- Dobrze, od jutra będzie pracował po 16 godz. to mu chęć do amorów przejdzie.
Nazajutrz późnym wieczorem wraca ledwo żywy górnik po szychcie do domu. Żona zadowolona, że wreszcie będzie miała spokój, pyta męża:
- Jak minął dzień, zmęczony bardzo jesteś?
- Ledwo żyję, dołożyli mi drugie tyle roboty.
- Podać ci obiad?
- Nie mam nawet siły jeść, tylko sobie zar*cham i idę spać.

(: poprzednia | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | ... | 986 | następna :)