- Tato, a kto to jest alkoholik?
- Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widzi osiem.
- Tato, ale tam są dwie...
Nauczyciel biologii pyta Jasia:
- Po czym poznasz drzewo kasztanowca?
- Po kasztanach.
- A jeśli kasztanów jeszcze nie ma?
- To poczekam.
 
Mąż i żona jadą przez wieś samochodem. Nie odzywają się do siebie, bo są
świeżo po kłótni. Nagle żona spostrzega stadko świń i pyta pogardliwiemęża:
- Twoja rodzina?
- Tak, teściowie!

Jasiu siedzi na ławce w parku obok pani w ciąży.Jasiu pyta się pani:
-Co pani ma w brzuchu?
-Dziecko
-A kocha je pani?
-Tak
-To dlaczego je pani zjadła?
Klient rozwiązuje krzyżówkę i pyta innego:
-Otwór u baby na literę P.
-Poziomo czy pionowo.
-Poziomo.
-To pisz "pysk".
Było małżeństwo,on-Żyd ona-Cyganka.Mieli syna.Pewnego razu syn przychodzi do taty i się pyta:
-Tato czy ja jestem bardziej Żyd czy może bardziej Cygan?
Tata odpowiada
-Jesteś moim synem,to jesteś bardziej Żydem.
Idzie do mamy z tym samym pytaniem
Mama mówi
-No wiesz ja cię urodziłam to jesteś bardziej Cygan,a dlaczego się pytasz?
-Wiesz pod sklepem stoi fajny rower i teraz nie wiem czy mam się o niego targować czy go normalnie ukraść.
Na wsi zabitej dechami do sklepu wchodzi gość w garniturze i z nienaganną manierą pyta:
- Czy dostanę u pana serek Valbon?
Ekspedient za ladą patrzy na niego jak na kosmitę i odpowiada jak na chłopa przystało:
- Nie ma.
Klient:
- Dziekuję, do widzenia.
- Panie poczekaj pan. Nie mamy sera Valbon, ale mamy żółty ser i biały ser.
- Nie dziękuję. Chciałem ser Valbon. Do widzenia.
- Panie poczekaj pan. A co to jest ten ser Valbon?
- Serek Valbon to jest taki mięciutki serek pokryty cieniutką warstwą jadalnej pleśni...
- A to nie mamy takiego sera...
- Nic nie szkodzi... Do widzenia panu.
- Panie. Poczekaj pan. Sera Valbon to my nie mamy, ale są za to pomidory Valbon i szynka Valbon...
Dwójka przyjaciół obchodziła urodziny. Upili się w trupa, i zdecydowali że idą do burdelu. Tam, kiedy zobaczyli jak są upici, dali im dmuchane lale.
Nazajutrz obaj opisują wrażenia.
- Moja była ekstra! - mówi pierwszy - Taka gibka, giętka, przerobiłem z nią wszystkie pozycje kamasutry!
- A moja była dziwna... Jak ją ugryzłem w sutek to laska pierdnęła i wyleciała przez okno...

(: poprzednia | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | ... | 986 | następna :)