Szkot kupił sobie telewizor. Wszedł na dach zainstalować antenę.
W pewnym momencie pośliznął się i leci w dół. Jak był na wysokości swojego okna zdążył krzyknąć:
-Stara, obiad zrób na jedną osobę bo ja zjem w szpitalu.
- Dlaczego blondynki nie lubią drażetek M&M?
- Bo trudno się je obiera...
 
Bliźniaki wracają ze szkoły i od progu wołaja:
- Mamo, mamo! Wygrałaś konkurs klasowy "Czyja mama jest najpiękniejsza?". Wszyscy głosowali na swoje własne mamy, a Ty dostałaś dwa głosy....
- Mam świetnego pacjenta, cierpi na rozdwojenie jaźni...
- I cóż w tym świetnego? Banalny przypadek!
- "Obydwaj" mi płacą!
Pewien szejk miał wszystko, miliony pieniędzy, własne pola naftowe, wille, i z nudów nie miał co robić z kasą, więc zbudował wielki basen olimpijski, i wpuścił tam 5 ton piranii, po czym wezwał wszystkich znajomych w wokół tego basenu i mówi:
- W tym basenie jest 5 ton piranii, ten kto przepłynie go całego i wyjdzie po drugiej stronie, dostanie wille, najszybszy samochód, milion dolarów, najpiękniejszą k***ę na świecie.... Szejk nie skoczył mówić, widzi jak ktoś już wskoczył do basenu, płynie, płynie i po chwili wychodzi po drugiej stronie, otrzepując się z piranii i krzyczy że złością rzucając się na boki:
- gdzie jest ta K***a, gdzie jest ta K***a.
szejk mówi dalej:
- Spokojnie będzie,ale pierw dostaniesz wille...
a gość dalej mu przerywa, rzuca się na boki i krzyczy:
- gdzie jest ta K***a, gdzie jest ta K***a
Szejk nie daje za wygrane, mówi:
- Ależ spokojnie, pierw dostaniesz wille, najszybszy samochód, pieniądze..
A gość dalej mu przerywa
- Gdzie jest ta K***a, co mnie wepchała do basenu
Spotyka sie dwóch pijaków i jeden mówi do drugiego: ty zobacz jak ty wyglądasz. Na co odpowiada drugi:
-A bo ta moja stara mnie do domu nie chce wpuścić po pijaku.
-A mnie zawsze wpuszcza.
-Ty jak ty to robisz?
-Słuchaj:
Rozbieram się do naga, bracie dzwonie do drzwi, drzwi się otwierają, bracie ja te ubranie sru przez próg i za nimi. No przecież mnie nie zostawi, żeby sąsiedzi widzieli, nie.
Ty to ja tak zrobię.
Za tydzień się spotykają ten jak był brudny tak jest.
- I co zrobiłeś?
- No zrobiłem!
- I co??
-No tak jak mówiłeś rozebrałem się do naga bracie drzwi się otworzyły bracie. Ja te ciuchy sru a tu dzwonek. Drzwi się zamknęły i tramwaj odjechał.
Zięć przychodzi z pracy i widzi teściową z miotłą.
-Mamusia sprząta czy odlatuje?
Szkot zginął w wypadku samochodowym. Znajomy ma o tym delikatnie zawiadomi żonę
ofiary. Pyta wiec ja:
- Pani mąż pojechał wczoraj do Aberdeen?
- Tak.
- Założył nowy garnitur?
- Tak, zgadza się.
- Hm, to szkoda garnituru...

(: poprzednia | 648 | 649 | 650 | 651 | 652 | 653 | 654 | ... | 986 | następna :)