Przychodzi baca do spowiedzi,zaczyna się spowiadać i mówi:
- Proszę księdza ukradłem łańcuch.
Ksiądz pyta, jaki? Na to baca:
- Taki zwykły, trzy metrowy.
- A co było na końcu tego łańcucha?
- Krowa...
 
Przychodzi blondynka do informacji PKP:
- Ile będzie z Warszawy do Krakowa?
- Chwileczkę.
- Dziękuję.
Siedzi meżczyzna na kibelku i stęka. Stęka coraz głośniej, nagle żona przez przypadek gasi światło, a facet:
- O jejku, o kurka, aaaaa kwa mać - żona zapala światło, wchodzi do łazienki i się pyta:
- Co się stało!? Co się stało?
Mąż na to wystraszony z ulgą: - O rany , o kurcze! Myślałem, że mi oczy pękły.
W szkole.
- Jasiu, przeczytałeś trylogię Sienkiewicza?
- To trza było przeczytać?
- Tak, na dzisiaj.
- O rany, a ja przepisałem...
- To cała ty! - krzyczy facet po powrocie z wywiadówki. - Posyłasz mnie na zebranie do szkoły naszego syna i nawet nie powiesz, w której on jest klasie!
Pewien profesor oblewał zawsze tych co nie chodzili na wykłady.
Wchodzi jeden student, profesor mówi, że go nie widział na wykładach i stawia mu pałę, ale sprytny student powiedział, że na wykłady chodził, tyle że zawsze siedział za filarem. Dostał 3. Kilku następnych studentów powiedziało to samo, dostając 3. W końcu jednak profesor się zdenerwował i na drzwiach wywiesił:
"Wszystkie filary są już zajęte!"
- Co najchętniej robi Spiderman?
- Spuszcza się z wieżowca.

(: poprzednia | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | ... | 986 | następna :)