Seria dowcipow o TWOJEJ STAREJ:

-wiesz co Ci powiem?
-???
-twoja stara!


Twoja stara bierze udzial w druzynie actimela!




Twoja stara jest tak stara ze wisi Adamowi i Ewie w sumie 10 zl.




Twoja stara nie nalewa wody do pistoletu na wode tylko tam sra.



Twoja stara zrobila wpierdol noch'owi i nie bedzie wiecej minecraft'a!




Twoja stara jest dzieckiem Neo.




Twoja stara kradnie z castoramy olowki chociarz sa za darmo.




Twoja stara jest taka gruba ze modli sie: (...) zapiekanek nszych powszednich daj nam dzisiaj, i odpusc nam nasze tluszcze. Jak i my odpuszczamy naszym dzieciom. I nie wodz nas w srone McDonald'a. Ale nas odchudzaj od dzisiaj. Amen.
Siedmioletni chłopczyk wraca ze szkoły.
Podjeżdża samochód.
Kierowca opuszcza szybę i mówi:
- Wsiadaj do środka, dam Ci 10 zł i lizaka.
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku.
Samochód powoli toczy się za nim.
Znowu się zatrzymuje:
- No wsiadaj, dam Ci 20 zł, lizaka i chipsy.
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku.
Samochód powoli jedzie za nim:
- No nie bądź taki! Moja ostatnia oferta: 50 zł, chipsy i cola.
- Oj, odczep się tato. Skoro kupiłeś matiza, to naucz się z tym żyć.
 
Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce.
Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia.
Podszedł i zobaczył, że słoń ma w nogę wbity gwóźdź.
Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź.
Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję".
Odchodząc odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew.
"Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek zobaczę! - pomyślał ratownik.
Kilka lat później facet wybrał się do cyrku.
Występowały tam różne zwierzęta, także słonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń,
który patrzył na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli.
"Czyżby to ten słoń?" - pomyślał "jest do tamtego taki podobny!".
Po występie podszedł do słonia, pogłaskał go w uszy,
ale wtedy słoń złapał go trąbą i pie**olnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.
Były sobie 3 pszczółki w stumilowym lesie.I spotykają Kubusia Puchatka.
Pierwsza pszczółka wlatuje do ucha i mówi:Ojej to jest kopalnia miodu ile tu miodu, mniam mniam!Druga pszczółka wlatuje mu do nosa i mówi:Ojej zielona lawa mnie zalewa!Trzecia pszczółka wlatuje mu do dupy i mówi:O!o!o!Czarny kabriolet koło mnie przeleciał!
Idzie misio nawalony ulicą i patrzy, a tam jedzie zajączek nowiutką czerwoną BMW-icą. Misio pyta zajączka:
- Zajaczku skąd masz taką czerwoną bejce?
- No misiu widzisz kto nie pije ten ma. Na drugi dzień jedzie zajączek pięknym czarnym motorem Suzuki. Misio patrzy i pyta:
- Zajączku skąd masz taki motor?
- Misiu, kto nie pije ten ma! Na 3 dzień idzie ulicą zajączek. Patrzy i pyta: - Zajączku widzisz kto pije ten sprzedaje butelki!
Wieczorem, ok godziny 22 przez park spaceruje mała ok 8-letnia dziewczynka. Niedaleko niej stoi grupka mężczyzn, ale jest ciemno wiec nie widać dobrze ich twarzy. Dziewczynka podchodzi do nich i pyta:
- chłopaki, macie fajkę?
Na to jeden z nich odpowiada:
- mamy, ale damy Ci jak nam wszystkim laskę zrobisz.
Wiec Dziewczynka zabiera sie do roboty. Kiedy skończyła, dostała obiecanego papierosa.
- kurde zapomniałam ognia, macie może chłopaki?
Pyta dziewczynka.
- mamy, ogień dostaniesz za darmo.
Jeden z mężczyzn pochyla sie do niej, odpala zapałkę po czym rozświetlają się obie twarze:
- Ola?
- Tato?
- Ty PALISZ?!?!
Z okazji 100-lecia urodzin Lenina znany polski malarz miał namalować obraz pt. "Lenin w Polsce". Partyjna delegacja przyjeżdża z Moskwy, aby obejrzeć gotowe dzieło. Obraz przedstawia żonę Lenina - Nadieżdę Krupską w niedwuznacznej sytuacji z Dzierżyńskim.
- No dobrze... A gdzie jest Lenin?
- Jak to gdzie? W Polsce!
Na przystanku blondynka nie spuszcza oka z jednego faceta ten jej w końcu pyta:
-Dlaczego się tak gapisz?
-Bo jesteś czerwony jak psi wentyl..

(: poprzednia | 224 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | ... | 230 | następna :)