Jadą dwie blondynki rowerami, nagle jedna staje i coś tam majstruje przy kołach. Ta druga pyta:
- Co robisz?
- Powietrze z opon spuszczam, bo mam siodełko za wysoko.
Na to ta druga:
- Nie, no ja z taką głupią jeździć nie będę! - po czym wkurzona zamieniła miejscami kierownicę z siodełkiem i odjechała w przeciwną stronę.