co zrobisz jak blondynka rzuci ci granat?
Wyciągniesz zawleczkę i odrzucisz z powrotem.
Pięć blondynek jedzie autobusem, nagle kontrola biletów. Kanar sprawdził blondynkom bilety, żadna nie jechała na gapę, ale po chwili blondynki zaczęły się wyśmiewać z kanara:
- Ale ciemniak... Ale ciemniak...
Wkurzony kanar ponownie sprawdził blondynkom bilety i nic nowego nie zauważył. Ta sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy, w końcu mocno zdenerwowany kanar pyta blondynki czego nie zauważył, na co one:
- Zamieniłyśmy się biletami!
 
Późnym wieczorem przechodzień zauważył blondynkę, która na czworakach czegoś szukała pod latarnią.
- Pani coś zgubiła?
- Tak, moneta mi wypadła.
- Właśnie tu?
- Nie, trochę dalej, w tamtą stronę.
- To dlaczego pani tutaj szuka?
- Bo tu jaśniej
Spotykają się dwie blondynki w pracy. Jedna mówi do drugiej:
- Wiesz, zaoszczędziłam dzisiaj trzy złote.
- Jak to zrobiłaś? - pyta druga.
- A, biegłam za autobusem do pracy.
- Ty, gdybyś biegła za taksówką, to zaoszczędziłabyś 20 złotych!!!
Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 20 km pasów, w drugim dniu 5 km pasów, a w trzecim tylko 1 km. W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje? Coraz wolniej pani pracuje!
- Że ja wolno pracuję? Po prostu do wiadra z farbą mam coraz dalej.
Blondynka pyta chłopaka:
- Czy to prawda że płazy nie mają mózgu?
- Tak żabciu.
Zatrudnili blondynkę przy malowaniu pasów. W pierwszym dniu namalowała 20 km pasów, w drugim dniu 5 km pasów, a w trzecim tylko 1 km. W tym samym dniu wzywa ją szef i mówi:
- Co się z panią dzieje? Coraz wolniej pani pracuje!
- Że ja wolno pracuję? Po prostu do wiadra z farbą mam coraz dalej.
Co mowi sciana do sciany?
Spotkajmy sie na rogu.


Co ztobic zeby zahac blondtnke na tydzien?
Zapriwadzic ja do okraglego stolu i kazac szukac rigu.

Idzie ksiadz przez pustynie; nagle zaskakuje go lew a ksiadz mowi:
-Panie, spraw aby to zwierze mialo choc troche chrzescijanskiej godnosci...
Lew ukleknal i zaczal sie modlic
-Panie, poblogoslaw ten posilek...

Idzie wiewiorka przez las. Nagle zaskakuje ja niedzwiedz i mowi:
-Wiewioreczko, dasz mi dupy?
-Nie moge bo jestem dziewica.
-Ale ja znam kogos kto Ci potem zaszyje.
-To dobrze
Po akcji ida do jeza i zaszywa wiewiorce.
Sytuacja powtarza sie z wilkiem i zajacem a na koncu z jeleniem.
Po ostatniej akcji ida do jeza a on mowi:
-Jakbym wiedzial ze ty taka kurwa to bym Ci zamek blyskawiczny wszyl!

(: poprzednia | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | ... | 46 | następna :)