Facet skarży się lekarzowi: - Panie doktorze, jak tylko zaczynam pracę, to zaraz zasypiam. - A gdzie Pan pracuje? - W punkcie skupu. - A co Pan tam robi? - Liczę barany.
Spotykają się dwa rekiny: – Wspaniała uczta. Niedaleko zatonął statek z wycieczką puszystych! - Ja mam dość. Tydzień temu trafiłem na statek z ruskimi emerytami. Do tej pory rzygam medalami!
Był sobie pewnego razu niejaki pan Jacek. Pan Jacek nosił spodnie podciągnięte aż pod klatkę piersiową, żeby na pewno nie spadły. Dzięki temu pan Jacek miał komfort psychiczny. Bardzo psychiczny.
Lech i Jarosław Kaczyńscy występowali w dilmie pt. Dwóch takich co ukradli księżyc a Donald Tusk i Bronisław Komorowski o dwóch takich co rozjebali polskę