- Jakie jest ulubione ciastko prezesów i dyrektorów?
- Tyrajmisiu
 
- Ile kosztuje nocleg w tym hotelu?
- Na pierwszym piętrze 500 zł, na drugim 200, a na trzecim 100 zł.
- To poproszę pokój na trzecim piętrze.
- Przykro nam, nasz hotel jest jednopiętrowy.
Zajączek widzi zajączka wyciskającego coś sobie i pyta:
-Pryszcz?
Drugi zając mu odpowiada
-Nie.Śrut.
-Myśliwy...?
-Nie.Na deskę wpadłem
Jak spalic dowcip ??

Oryginalny dowcip:
- Budzi się facet rano i widzi cały pokój we krwi. Patrzy
pod łóżko, a tam... ranne pantofle.

Spalony przez jej mamę:
- Budzi sie facet rano i widzi cały pokój we krwi. Patrzy
pod łóżko a tam... papucie.

----------------

Moriel

Oryginalny:
- Co zakonnik ma pod habitem (light version) / napletkiem
(hard version)?
- Sekret mnicha

Spalony:
- Co zakonnik ma pod habitem?
- Swój sekret.
- ...?

-------------

Prarep
Tomek wszedł do firmy i od progu zadał koleżankom zagadkę:
- Co to jest tapczan? Nie wiecie?
- To proste: Tapczan to przyrząd do pokojowego wykorzystania
energii jadrowej!

Kwadrans później jedna z tych koleżanek, Agnieszka, rozmawia
przez telefon.

- Ale ci kawał powiem! Wiesz co to jest tapczan? Nie wiesz?
- No, wiec tapczan to przyrząd do pokojowego wykorzystania
energii atomowej!
...
- No, jak to dlaczego!?

--------------

Madah

Oryginalny
- Przychodzi żaba do lekarza i mówi: panie doktorze coś mnie
j**ie w stawie

Spalony:
Mama kolegi opowiada swojej koleżance dowcip zasłyszany od
syna:

- Przychodzi żaba do lekarza i mówi: panie doktorze, coś
mnie j**ie w jeziorze
Koleżanka wybucha szczerym śmiechem:
- Hahahaha!!! Faktycznie, przecież żaby nie mają stawów!!!

--------------

Makers

Oryginalny:
- Jak się nazywa rosół z wielu kur?
- Rosół s-kur-wielu!

Spalony:
Dwie nastolatki w supermarkecie w kolejce do kasy za mną
stoją... nudzą się... i jednej przypomina się dowcip o zupie
z kury.
Pierwsze podejście:
- Jak nazywa się rosół z kury?

Drugie:

- Jak nazywa się zupa z wielu kur? ...
- Rosół, ty k**wo!

-------------

lesyou

Orginalny

- Czym się różni pizza od ruskiej dziwki?
- Pizzę można zamówić bez grzybów

Spalony przez kumpla antytalenta w dziedzinie kawałów:
- Czym się różni pizza od ruskiej dziwki?
- Pizzę można zmówić bez ...eee... sera

--------------

Oryginalny

Przychodzi mała dziewczynka do apteki i prosi o
prezerwatywy. Aptekarz:
- Ależ dziecko, przecież ty masz jeszcze mleko pod nosem!
- To nie mleko...

Spalony

Przychodzi mała dziewczynka do apteki i prosi o
prezerwatywy. Aptekarz:
- Ależ dziecko, przecież ty jeszcze nie masz pięciu lat!

---------------


suchar28

Oryginalny
Przychodzi ksiądz do domu publicznego i mowi:
- Niech będzie pochwalony.
Na to szefowa:
- Lony dziś nie ma.

Spalona wersja koleżanki o kolorze blond:
Przychodzi ksiądz do domu publicznego i mówi:
- Czy jest pochwa Lony?

----------------

yanna

Oryginalny:
- Co to jest,tańczy, śpiewa, recytuje, daje d*** i gotuje?
- Kolo Gospodyń Wiejskich.

Spalony przez przyjaciółkę Agusię:
- Co to jest: tańczy, śpiewa, recytuje, daje d*** i gotuje?
- Eee... zaraz, zaraz... to chyba ja!!!

--------------

barthol

Oryginalny:
Przychodzi Viagra do baru i mówi:
- Stawiam wszystkim!

Spalony przez koleżankę:
Przychodzi Viagra do baru i mówi:
- Stawiam wszystkim piwo!

---------------

Sodomel

Oryginał:
Trzej królowie prowadzeni przez gwiazdkę betlejemską doszli
do stajenki. Wchodzą po kolei do środka. Jako ostatni wchodzi
Baltazar. Nie
zauważył niskiej framugi, walnął się w głowę i krzyknął:
- O Jezu!
Uradowany Józef odwrócił się do Marii:
- O! I to jest imię, a nie jakiś tam Stefan!

Wersja spalona:
Trzej królowie prowadzeni przez gwiazdkę betlejemską doszli
do stajenki. Wchodzą po kolei do środka. Jako ostatni wchodzi
Baltazar.
Nie zauważył niskiej framugi, walnął się w głowę i krzyknął:
- O ku*wa!
...

--------------

wolo

Oryginał:
Rolnik powiesił swoje konie na drzewie i powiedział do nich:
"Wiśta!"

Spalony przez kumpla:
Rolnik powiesil swoje konie na drzewie i powiedział do nich:
"Wio!"

----------------

chypre

Oryginał:
- Panie doktorze mam wysypkę.
- Od małego?
- Nie, od kolan.

Spalony znów przez koleżankę
- Panie doktorze mam wyspkę.
- Od dziecka?

--------------

bravobravo_ - kawał z cyklu "tosięniedaopisiać,
trzebapokazać":

Oryginał:

Laska z facetem siedzą na pierwszej randce. On zaczyna się
do niej dobierać i mówi:
- Kocham cię.
- Ahhh, niżej! - mówi ona.
- Kocham cię (basowym głosem) - odpowiada on

Spalony znów przez kumpelę:
Laska z facetem siedzą na pierwszej randce. On zaczyna się
do niej dobierać i mówi:
- Kocham cię.
- Niżej! - mówi ona basowym głosem

---------------

ReeHoo

Oryginalny:
- Czemu samiczki świetlika świecą?
- Bo samczyki ręką.

Spalony:
- Czemu samiczki świetlika świeczką?

--------------

walskigator

Oryginał:
Baca do turysty:
- Zabiłem 10 ćmóf.
- Ciem!
- Kapciem!

Spalony:
- Zabiłem 10 muchów...
Rozmawia dwóch znajomych:
- Co robiłeś w weekend?
- Byłem na ślubie.
- No i jak?
- Normalnie, jak na ślubie. O... taką obrączkę dostałem.
Pewna dziewczyna poszła sama na imprezę. Zauważyła tam super faceta,
który świetnie tańczył. Podeszła do niego i mówi:
- Ale zajebiście tańczysz!
A facet na to:
- Spierdalaj!
Dziewczyna, trochę zbita z tropu, wycofała się. Facet dalej tańczył
solo, i tak, że na wszystkich robił bardziej niż piorunujące wrażenie.
Dziewczyna znowu do niego podeszła i mówi:
- Ale zajebiście tańczysz!
A facet na to:
- Spierdalaj!
To już było trochę za dużo i dziewczyna mówi:
- Wiesz co? Jesteś cham i prostak!
A facet na to:
- No i chuj! Ale zajebiście tańczę!

(: poprzednia | 851 | 852 | 853 | 854 | 855 | 856 | 857 | ... | 986 | następna :)