Młody chłopak dostał wreszcie ukochane prawo jazdy. Poprosił więc swojego ojca, pastora, o pożyczenie samochodu. Ten powiedział mu:
- Słuchaj, zawrzyjmy układ. Poprawisz trochę oceny w szkole, będziesz częściej czytał Biblię i zetniesz włosy to o tym pogadamy.
Po jakimś miesiącu chłopak przyszedł do ojca z tą samą sprawą i tym razem usłyszał:
- Synku jestem z ciebie naprawdę dumny. Poprawiłeś stopnie, dokładnie studiowałeś pismo, tylko wiesz, zetnij jeszcze te włosy.
- Ale tato - odpowiedział syn. - Czytam tę Biblię i wiesz, każda większa postać jak Samson, Mojżesz, Noe, ba, nawet Jezus, miała długie włosy..."
- No widzisz synku... i zapier*alali na piechotę!

Podchodzi facet do baru zamawia dwie setki, wypija...na to barman:
- Widzę że nie jest dobrze. Mów pan co sie stało to panu ulży.
- nie.... nie ważne...
-no wyrzuć pan to z siebie to będzie lepiej.
Po chwili zastanowienia facet zaczyna mówić:
- wie pan, poznałem fajną dupę, wszystko zajebiście, poszliśmy do jej
domu, zaczynamy się pukać a tu mąż wraca bo zapomniał laptopa. Ona każe mi się schować na balkonie, wiec ja wyszedłem na balkon i zacząłem
zwisać na rękach jak ten idiota.
- oooo to musiał pan się wkurwić!
- nie. Nie to mnie wkurwiło! Po chwili słyszę... a ona puka sie z NIM!
- oooooo to musiał pan sie ostro wkurwić!
- nie. Nie to mnie wkurwiło! Po chwili przez okno wylatuje zużyty kondom i ląduje na mojej głowie.
- uuuu to musiało ostro pana wkurwić!!
- nie. Nie to mnie wkurwiło!! Po chwili koleś wychodzi na balkon i leje
mi prosto na głowę!
-o kur... to musiał pan się maksymalnie wkurwić!!!!
- Nie. Nie to mnie wkurwiło!
Barman patrzy zdezorientowany,
- to co pana tak wkurwiło?
- Wie pan co mnie wkurwiło? To, że dopiero po tym wszystkim spojrzałem w dół i zorientowałem się, że mam metr do gruntu!
 
Facet zamawia pokój w recepcji hotelowej, odwraca się i wpada gwałtownie na babkę. Przeprasza i mówi:
- Jeśli twe serce jest tak miękkie, jak piersi, to czuję, że mi wybaczysz.
- Jeśli twój penis jest tak twardy jak łokieć, jestem w pokoju 43 - odpowiada ona.
Idzie zajączek przez las i podskakuje i śpiewa -
- Idę na dziewczynki, idę na dziewczynki...
Zauważył go krecik i mówi do zajączka:
- Mogę iść z tobą, wiesz że słabo widzę i wstydzę się rozmawiać z dziewczynkami...
- No dobra mówi zajączek
Idą razem i śpiewają.
Zajączek podskakuje ze szczęścia i w pewnym momencie przewrócił się o korzeń i mówi
- O ku*rwa!
A krecik:
- Dzień dobry..
W potężnej korporacji trwa narada. Menedżer projektu zwraca się do załogi:
- a teraz zrobimy "burzę mózgów"!
- a na czym to polega?
- po prostu mówicie swoje, pierwsze myśli, jakie przyjdą wam do głowy...
- spierdalaj!!!!
-Szefie mogłbym wziąć krótki urlop ?
Wie pan teściówa przyjeżdża i trzeba się nią zająć,no wie pan.
-Nie ma mowy
-Dziękuje szefie,wiedzialem że moge na pana liczyć
Kłóca się Polak,Niemiec i Rusek czyja teściowa jest grubsza
Rusek:
-Moja w 50 cm drzwiach się nie mieści
Niemiec:
-Moja na 70cm materacu się nie mieści
Polak:
-No to chłopaki,a moja jak zanosi majty do pralni to mówią,że spadochronów nie przyjmują
Na lekcji dzieci bawiły się w zagadki pani mówi:
-Na płocie siedzi 6 ptaków,zestrzelono 2,ile ptaków zostało Jasiu ?
-4
-Prawidłowa odpowiedź to żaden,bo wszystkie spłoszą się na głos odstrzału,ale podoba mi się twój tok rozumowania
-Dobrze to ja mam teraz zagadkę,co to jest zaczyna się na "K" kończy "S" zawiera białawy płyn i jest owłosione ?
-Jasiu won za drzwi i stój tam do końca lekcji
Na koniec lekcji pani pozwoliła wrócić Jasiowi do sali.
Jasiu:
Prawidłowa odpowiedź to była kokos,ale podoba mi się pani tok rozumowania

(: poprzednia | 323 | 324 | 325 | 326 | 327 | 328 | 329 | ... | 986 | następna :)