Spotykają się koledzy w pracy i jeden się pyta:
- Ty co masz takie podbite oko?
- A, żona mnie wczoraj uderzyła kurczakiem.
- Kurczakiem? I od tego takie limo, przecież kurczak jest miękki?
- Tak ale ten był taki zmrożony z lodówki.
- A za co cie żona tak pieprznęła?
- Bo wiesz schyliła się do lodówki i tak jej się spódnica podniosła i normalnie nie wytrzymałem i dawaj ją od tylca.
- To co ta twoja żona jakaś chora, nie lubi od tyłu?
- Lubi, ale nie w supermarkecie.