Przychodzi facet do burdelu, idzie do kierownika i mówi :Ja w sprawie sexu .
Kierownik burdelu:To ja wiem więc zadam panu kilka pytań:
Chce pan rudą?
Na to facet:Nie, proszę szukać dalej.
Chce pan blondynkę?
Na to znowu facet:Nie, proszę szukać dalej.
Chce pan brunetkę?
Facet odpowiada:Nie, proszę szukać dalej.
Kierownik burdelu już niezle wkurwiony i mów: tak właściwie to nie pamietam co powiedzial, wiec przepraszam za starcony czas :)